W witaminę C wierzę równie mocno jak w retinol. Ma magiczne właściwości dla skóry - jest silnym antyoksydantem, skutecznie chroni przed działaniem wolnych rodników, stymuluje syntezę kolagenu, rozjaśnia i poprawia koloryt skóry. Warto ją przyjmować zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Moje najwcześniejsze skojarzenia z marką Sesderma to właśnie wysoko oceniana seria kosmetyków z witaminą C i, co tu dużo mówić, w pełni podzielam zachwyty ;) Zarówno krem jak i serum są rewelacyjne; a od tego drugiego jestem już niemal uzależniona!

To, czego w ostatnim czasie moja skóra potrzebowała najbardziej to rozświetlenie. Jestem śpiochem (i nocnym markiem zarazem) a notoryczne pobudki o 6 nad ranem, ciągła praca za biurkiem i w klimatyzowanych pomieszczeniach nie dodają skórze blasku. Krem C - Vit Radiance Glowing Fluid poradził sobie z tym znakomicie. Zawiera witaminę C, Matrixyl (zwany także prokolagenem), rozświetlające pigmenty i wyciąg ze słodkich pomarańczy. Przeznaczony jest do stosowania na dzień (i tak też go używam) jako antidotum na zmęczoną i pozbawioną blasku skórę - regularnie aplikowany wyraźnie poprawia jej koloryt. Działa antyoksydacyjnie, rozjaśnia przebarwienia, lekko nawilża i ujędrnia skórę. Jest lekki i pięknie pachnie. Świetnie sprawdza się w roli bazy pod makijaż.
Ze względu na wrażliwość witaminy C na światło oba kosmetyki trzymam w lodówce - potęguje to, mam wrażenie, jeszcze ich upiększające działanie - nałożone na nie w pełni rozbudzoną skórę z samego rana stymulują ją chłodem i orzeźwiają. Opakowanie - zamknięta tuba z pompką - gwarantuje dłuższą niż słoiczek żywotność składników aktywnych, dodatkowo dzięki temu, że jest częściowo przezroczyste, pozwala na kontrolę zużycia kremu. Pojemność - 50 ml.
I serum - C-Vit Liposomal Serum - moja miłość ;-). Uwielbiam je i mimo że nie jest tak wydajne jak krem (a może po prostu tak dużo go nakładam) na pewno kupię następne! Działa podobnie jak krem, tyle że mocniej. Zawiera witaminę C, kwas hialuranowy, tripeptyd-5 palimitylu i wyciąg z morwy białej. Już po kilku użyciach sprawia, że skóra staje się promienna, o pięknym zdrowym kolorycie, efekt jak po urlopie i nawet lepiej gwarantowany ;) Nawilża nieco lepiej niż krem, minimalizuje pory, ujędrnia, przyspiesza gojenie się drobnych zadrapań. Skóra jest zwarta, sprężysta i świetnie wygląda nawet bez makijażu.
Serum sprawdza się także w walce z mniejszymi przebarwieniami, te świeże jest w stanie rozjaśnić niemal zupełnie. Rozjaśnia także sińce pod oczami i mimo początkowych obaw, że będzie zbyt mocne dla wrażliwych okolic oczu, teraz nakładam je tam regularnie. Wprawdzie nie wyeliminowałam sinych podków tak do końca, ale na pewno straciły na intensywności. Współgra z innymi kosmetykami, świetne jest także solo czy pod podkład. Trzyma skórę (pory!) w ryzach przez cały dzień, ogranicza błysk, nie podrażnia ani nie zapycha skóry. Pachnie bardzo przyjemnie: cytrusami. Przyjemną ma również konsystencję, żelową, niezbyt gęstą i łatwą w aplikacji. Szklany aplikator jest prosty w obsłudze, a ciemna butelka przedłuża trwałość witaminy C. Opakowanie ma pojemność to 30 ml i jest to moim zdaniem ilość pozwalająca zużyć kosmetyk w bezpiecznym dla składników aktywnych czasie.
Oba kosmetyki oceniam wysoko, a serum ze względu na słabość do tego typu kosmetyków najchętniej postawiłabym na piedestale ;) Jest świetne, skuteczne i bardzo przyjemne w używaniu - jeśli jeszcze nie znacie, spróbujcie koniecznie. A jeśli używacie innych kosmetyków z witaminą C zostawcie nazwy w komentarzach, czuję, że rodzi się nowa obsesja ;-)
Kosmetyki Sesderma kupicie w większych aptekach i w Sieci; cena kremu i serum to odpowiednio ok. 170 i 120 zł.
Kosmetyki Sesderma kupicie w większych aptekach i w Sieci; cena kremu i serum to odpowiednio ok. 170 i 120 zł.
Jak łagodzi i rozjaśnia przebarwienia - to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Dzięki ;))
UsuńMoja skóra lubi witaminę C :)
OdpowiedzUsuńKusisz bardzo :)
Poczytaj opinie w KWC, dziewczyny pokuszą Cię jeszcze bardziej ;-)
UsuńA ja nie przepadam za serum z Vit. C. Jest lepkie i oblepia twarz.
OdpowiedzUsuńPod makijaż też się nie nadaje, szybciej znika makijaż i twarz się świeci mega szybko.
Za to z kremem polubiłam się, choć znam lepsze.
Na pewno piszemy o tym samym serum? Sesderma ma ich kilka :)
UsuńW serii C-Vit serum jest jedne :)
UsuńRacja, ale nie ukrywam, że zaskakują mnie aż tak różne odczucia, bo o ile działanie może być kwestią sporną, to lepkość chyba nie bardzo. Szkoda, że Ci nie służy :(
UsuńTeż byłam zdziwiona. Inne kosmetyki Sesdermy lubię, ale sera (inne już testowałam z próbek) mi nie pasują.
UsuńJedyne oblepiające serum Sesdermy, spośród tych które znam, to dla mnie Repaskin Mander i rzeczywiście nie kocham go jakoś mocno, choć działanie ma niezłe :)
UsuńCiekawa propozycja :) Ja uwielbiam Lierac Mesolift, multiwitaminowe serum :)
OdpowiedzUsuńMam jakieś próbki, odkopię ;)
UsuńPodpowiedz gdzie to kupić? Moja skóra kocha wit c w każdej postaci i ta najlepiej na nią działa :) z chęcią bym sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńKasia w większych aptekach i w Sieci :)
UsuńMiałam kiedyś bardzo fajne kapsułki z witaminą C z The Body Shop. Twojego kosmetyku nie znam ale podobnie jak Ty wierzę w działanie tej witaminy :)
OdpowiedzUsuńwiem które masz na mysli, kiedyś sie nad nimi zastanawiałam :)
UsuńChętnie bym się skusiła na to serum ;).
OdpowiedzUsuńUwielbiam opis Twojego bloga :D:D:D
UsuńZapraszam do udziału w moim rozdaniu : http://interendo.blogspot.com/2015/07/wielkie-rozdanie-2407-2408-u.html . W sumie do rozdania 20 nagród + 1 specjalna :)
OdpowiedzUsuń-15x 50ml woda perfumowana AVON LITTLE BLACK DRESS EAU FRAICHE dla niej
-3x 75ml woda toaletowa AVON BLACK SUEDE ESSENTIAL dla niego
-2x 150ml AVON SOLUTIONS DD BODY CREAM z SPF 15
+ 1 Nagroda Specjalna :) Specjalna co oznacza, że co to jest dowie się tylko Zwyciężca tej Nagrody:) Jestem boxiarą więc podpowiem, że to specjalnie przygotowany przeze mnie box ;) - interendob(l)ox ;D jak to dumnie brzmi ;) - jedyny taki niepowtarzalny w sieci :D
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam :)
Dzięki ;)
Usuńjak się czyta same pozytywy, to aż się lampka zapala "chcę" :D
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić/pisać, kusisz! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z witaminą C, czytałam już niejednokrotnie o tej marce, ale nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku :) muszę jak najszybciej nadrobić zaległości :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam rownież ;)))
UsuńO serum słyszałam jednak nie miałam sama nic z wit C ;)
OdpowiedzUsuńWiaminkę C uwielbiam znaczy moja cera uwielbia. I przyznam napaliłam się na to serum, chyba sobię go sprawię:)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy jesteś zadowolona :)
Usuńnie słyszałam o tym serum.... ja obecnie używam z Clarinsa double serum
OdpowiedzUsuńMiałam próbki, całkiem fajne jest :)
Usuńpodoba mi się opakowania tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńMnie też ;)
UsuńJa uzywalam i kochalam synchroline! Takie mini opakowania z wit c ktora sie wsypuje przekrecajac korek przed otwarciem. Teraz mialam robione z biochemii ale juz mnie tak nie powalilo. Bede probowac dalej z mazidel. Generalnie szukam czegos lagodnego dla portfela :)
OdpowiedzUsuńPoczytałam i narobiłaś mi na nie ochoty :D
UsuńJa uzywalam i kochalam synchroline! Takie mini opakowania z wit c ktora sie wsypuje przekrecajac korek przed otwarciem. Teraz mialam robione z biochemii ale juz mnie tak nie powalilo. Bede probowac dalej z mazidel. Generalnie szukam czegos lagodnego dla portfela :)
OdpowiedzUsuńJa uzywalam i kochalam synchroline! Takie mini opakowania z wit c ktora sie wsypuje przekrecajac korek przed otwarciem. Teraz mialam robione z biochemii ale juz mnie tak nie powalilo. Bede probowac dalej z mazidel. Generalnie szukam czegos lagodnego dla portfela :)
OdpowiedzUsuńJa sama sobie robię serum z wit. C, ale takie kosmetyki też są fajne :)
OdpowiedzUsuńTez robiłam i w sumie byłam zadowolona, ale teo nie pobiło :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce.
OdpowiedzUsuńA ja chciałam podziękować za porady dla mnie dot. kremów pod oczy ( dla 40-stki ;))), kilka wypróbowałam i naprawdę są super. Polecam rzeczywiście markę Organic , teraz czekam na krem z avocado o którym pisałaś . DZIĘKUJĘ! Ela
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdziły ;) Z kremu Martiny będziesz równie zadowolona, jest świetny. W ogóle ta firma ma świetne, choć w paskudnych opakowaniach :D, kosmetyki :)
Usuńprzepraszam za pomyłkę w nazwie z pośpiechu, chodziło mi o markę Organique ;) no właśnie opakowania nieładne ale co tam jak krem jest dobry:)
UsuńDomyslilam sie ;-)
UsuńJa chyba nawet bardziej niż w retinol wierzę w witaminę C i lubię to, że nawet w czasie słonecznego lata nie trzeba uważać na ten składnik. :-)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć o tym kosmetyku! :-)
Taak, z tym słońcem to duże udogodnienie :)
UsuńA znasz serum NuFountain 20% witC? Całkiem wodne.
OdpowiedzUsuńI seria avalon organics (iherb).
NuFountain znam ze słyszenia, sama nie miałam, o drugim w ogóle nic nie wiem, ale rozumiem, że kusisz? ;-)
Usuńnie używałam na mojej skórze jeszcze kosmetyków z witaminą C musiałabym spróbować :D wiem że sporo osób chwaliło Auriga Flavo C ale sama nie używałam, więc nie wiem :)
OdpowiedzUsuńCzytałam recenzje i podobno to o większym stężeniu warte grzechu ;)
UsuńBrzmi to bardzo zachęcająco, chyba w końcu spróbuję dłuższej kuracji kosmetykami z wit.c. Na razie miałam styczność tylko z miniaturką serum auriga flavo c ;) może i na moje piegi choć odrobinkę zadziałają ;) niby mąż mówi, że ładne i je lubi a ja z kolei szczerze ich niecierpię :P zaakceptować jednak je musiałam :D
OdpowiedzUsuńRozjaśnianie piegów to zbrodnia ;) Pozdrów męża!
Usuńmam szereg przebarwień czy to serum naprawdę pomaga?
OdpowiedzUsuńNa swieze i delikatne tak, a jesli Twoje sa wiekszego kalibru polecam kwasy i pigmanorm.
Usuń