poniedziałek, 2 lutego 2015

Life Flo Health, Retinol A 1%, Advanced Revitalization Cream

Czym jest retinol i jakie są jego właściwości? W dużym skrócie (szerzej o retinolu przeczytacie na stronie Paula's Choice: klik!) jest to ustabilizowana forma witaminy A o silnym działaniu przeciwzmarszczkowym. Złuszcza, pogrubia, odświeża, słowem ma tak szerokie spektrum działania, że nie sposób go nie docenić, a już na pewno żadna myśląca o antystarzeniowej profilaktyce kobieta nie przejdzie koło niego obojętnie. Koncerny farmaceutyczne prześcigają się wręcz w produkcji opartych na retinolu kosmetyków i jeden z nich, ten który towarzyszył mi w ubiegłorocznym jesienno-zimowym sezonie, dziś wam przedstawię.
 

Life Flo Health, Retinol A 1%, Advanced Revitalization Cream to bardzo popularny krem (w sklepie iHerb ma ponad 300 ocen!) i nic dziwnego, jest stosunkowo tani i bardzo skuteczny. Zgodnie z nadrukowanymi na kartoniku kremu obietnicami wysokie stężenie  witaminy A - aż 1% -  to gwarancja spłycenia zmarszczek, nawilżenia i promiennej skóry.  Niewątpliwym jego atutem jest cena, ok. 16 dolarów (o dziwo na Amazonie kosztuje blisko 40$) i w miarę niezła dostępność - kupicie go m.in. na iHerb, klik!
 

Od razu ostrzegam, dla tych z Was, które dotąd z retinolem niewiele miały wspólnego to prawdziwy skok na głęboką wodę, przekonałam się o tym i ja, regularnie strasząc otoczenie widokiem spektakularnie łuszczącej się skóry :D Wysokie stężenie retinolu  sprawia, że już jednokrotne użycie skutkuje silnym złuszczaniem.  Producent sugeruje, by aplikować krem dwa razy w tygodniu, dla mnie i to było za dużo, tym bardziej, że niecierpliwa efektu - po jednej nocy nic się nie działo - kolejnej aplikowałam krem ponownie. Szybko się przekonałam, że to był błąd, krem działa z opóźnionym zapłonem. Bezpośrednio po aplikacji skóra jest pięknie napięta, gładka i elastyczna, góra po dwóch dniach zaczyna się przesuszać i łuszczyć.  W zależności od tego, jak intensywnie aplikowałam krem (raz w tygodniu to zdecydowanie dobry wybór!) osiągałam różny poziom łuszczenia, od efektu zrzucającej skórę jaszczurki po delikatnie odstające suche skórki.
 

Czy warto się tak męczyć? Zdecydowanie tak! Przy regularnym używaniu krem w widoczny sposób spłyca zmarszczki i rozjaśnia przebarwienia, i o ile problemu z tymi ostatnimi nie miewam (odpukać!) , to krem w szybki sposób pomógł mi się pozbyć pionowej kreski na czole :)

 
Krem ma lekką konsystencję, wyraźnie żółty kolor i neutralny zapach. Opakowany jest w słoiczek, co jak wiadomo nie sprzyja składnikom aktywnym, ale o dziwo zdaje się przeczyć tej teorii, przez cały czas, jaki go stosowałam, był tak samo mocny w działaniu. Kiedy warto po niego sięgnąć? Ze względu na duże uwrażliwienie skóry na słońce w wyniku działania retinolu najlepiej jesienią i zimą, pamiętając oczywiście cały czas o wysokich filtrach.
 
 
I jedyne wątpliwości jakie mi się w związku z tym kremem nasuwają,  to czy warto zaczynać od tak wysokiego stężenia. Nauczona zeszłorocznym doświadczeniem w tym roku sięgnęłam po coś znacznie lżejszego, Redermic R La Roche-Posay, i tak po prawdzie zadbanej skórze trzydziestolatki niczego więcej nie trzeba. Jeśli jednak czujecie, że Wasza skóra potrzebuje mocniejszych środków - bardzo polecam, myślę, że sama za parę lat ponownie sięgnę po Retinol A 1%, Life Flo Health.
 
 
 

31 komentarzy:

  1. powinnam sobie to wstrzyknąć w okolice oczu :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubie robic zakupy w iHerb:) nastenym razem sie rozejrzę za tym kremem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy ten krem a Redermic znam jest niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogłabyś jakiś lekki krem pod makijaż? Jestem ciekawa Twojego zdania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialne jest rozświetlające serum Pukka, ale niestety już prawie niedostępne :( Lubię też serum Bandi http://www.bandi.pl/sklep/produkt/id/122_Intensywne_Serum - fajnie wygładza skórę. Latem chętnie sięgałam po nawilżające serum Phenome i krem Bielendy z ostatniego posta.

      Usuń
    2. witaj, czy to serum z Bandi nadaje się także dla dojrzałej cery?

      Usuń
    3. Zerknij, to jest to serum: http://www.bandi.pl/sklep/produkt/id/122_Intensywne_Serum
      Generalnie ono jakoś spektakularnych efektów nie daje, albo może ja jeszcze trochę za młoda, żeby je dostrzegać, bo pamiętam, ze moja Mama była z niego zadowolona. Natomiast ja lubię je za efekt wygładzenia skóry i tego, jak fajnie układa się na nim makijaż :)

      Usuń
  5. O kurcze, 1% to bardzo dużo na poczatek. Ja się katuję trzy razy w tygodniu Atredermem o stężeniu 0,25% i zdejmuję z siebie regularnie całe płaty naskórka. Może tutaj ma wpływ fakt, że Atrederm jest na alkoholu, a tłuszcze podobno łagodza działanie retinolu? Słyszałam też, że chcac wzmocnić działanie retinolu, można nałożyć na niego kwas hialuronowy. Nie próbowałam, bo się boję :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądze, ze jednak Twoje 0,25% na alkoholu może być równie hardcorowe :), z tego co pamiętam, alko potęguje działanie tego typu środków.

      Usuń
  6. Myślałam nad tym kremem, ale trudna dostępność mnie zniechęciła i w końcu kupiłam Sesdermę. Ale coś mi się wydaje, że na przyszły sezon strzelę sobie ten, a tym bardziej, jak piszesz, imo kiepskiego opakowania nie traci na swojej mocy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy tak trudno jest dostępny :) Jeśli obawiasz się samodzielnych zakupów na iherb, to z tego co pamiętam, dziewczyny na wizażowym podforum wspólne zakupy mineralne (czy jakoś tak) organizują wspólne zakupy z iherba ;)

      Usuń
  7. widzę że na iHErb aktualnie jest w promocji:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W porównaniu do ceny z Amazona, to mam wrażenie, ze wszędzie jest promocja :D

      Usuń
  8. Mam go non stop w koszyku iherbowskim i jakoś zawsze wyrzucam w ostatniej chwili..... teraz żałuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem Ania, parę razy pisałaś, ze masz skórę słonia ;) Mam dwie takie koleżanki, testowały to bez zadnego łuszczenia, co jest dla mnie niewiarygodne, bo wydaje mi się, ze to mocny kosmetyk.

      Usuń
  9. Elle napisz jaki krem i serum stosujesz obecnie zimą?Pozdr Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo tego :D Na noc Redermic R (uwielbiam!), pod oczy mam aktualnie krem z awokado MArtiny Gebhardt (bardzo lubię też). Od czasu do czasu wymiennie korygujące serum z Bielendy, a kiedy czuję, ze potrzebuję mocnego nawilżenia/odżywienia sięgam po balsam piękności Herbfarmacy. Pod makijaż albo rozświetlające serum Pukka, które ostatnio jest nieco za słabe solo (przeniosłam się do klimatyzowanego biura niestety :/), niebieski krem Make Me bio, serum Bandi, mam też nawilżające serum Bielendy i emulsję Sukin (upolowaną w TK Maxxie). Do kremów na noc dodaję różne olejki, ostatnio głównie śliwkowy, który świetnie się u mnie sprawdza. No i testuję Paulę, ale cały czas nie zdecydowałam co chcę kupić. To oczywiście dane z przestrzeni ostatnich paru miesięcy, nie tygodnia :)

      Usuń
  10. Ja to znowu jestem z tym wszystkim w tyle. Mimo swoich lat nigdy nie stosowałam tego typu kosmetyków . Oj złuszczanie, to chyba musiałabym mieć jakiś urlop bo pewnie bym straszyła innych, Czy jednak aż tak tego nie widać ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać, chyba, ze codziennie się peelingujesz, co też ja czynię, jak wiem, ze idę do ludzi ;P Wypróbuj na początek coś lżejszego, z mniejszym stężeniem retinolu :) Polecam serdecznie, nie ma lepszego środka antyzmarszczkowego.

      Usuń
  11. Ooo, to krem stworzony dla mnie ;) Może ruszyłby moje zmarszczki okołoustne i oczne, i na czole... Rozmarzyłam się :) Zapisuję na listę zakupową, ale najpierw zużyję serum Yonelle :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kiedyś stosowałam witaminę A, jednak nigdy zewnętrznie, a jedynie w formie tabletek, choć wiem, że to zabójstwo, starałam się walczyć z trądzikiem i pokonałam go! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja to się nawet boję mojego Redermika otworzyć, właściwie planuję się go pozbyć – tak mnie niektóre blogerskie historie przeraziły. u mnie tylko Effaclar K wszedł gładko z tego typu wynalazków i na nim poprzestałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zdecydowanie powinnam być reklamą Redermica :D Mam po nim tak piękną skórę, ze chyba sama zacznę go produkować ;)) Zanim się pozbędziesz, wypróbuj próbki z apteki, zawsze jest szansa, ze akurat Tobie się spodoba. Poczytaj też tu: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=62792

      Usuń
    2. elle , czy Redermic R stosowałaś codziennie?? właśnie go zakupiłam i chcę się pozbyć przebarwień, pozdrawiam Ela

      Usuń
    3. Codziennie, ale moja skóra przyzwyczajona jest już do retinolu - jeśli Twoja nie, to może najpierw stosuj go co drugi/trzeci dzień.

      Usuń
  14. drogie Panie, czy używałyście może serum ze sklepu Bandi?Ciekawi mnie jego skuteczność....

    http://www.bandi.pl/sklep/produkt/id/122_Intensywne_Serum

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Mama była z niego bardzo zadowolona. Ja też go mam (kupowałam w promo 2 za 1, jeden ostał się mi ;)),o antyzmarszczkowych właściwościach z racji wieku niewiele Ci napiszę, ale myślę, ze będzie całkiem udanie wypełniał zmarszczki - optycznie. Zresztą ogólnie kosmetyki Bandi zasługują na uwagę, nie wiem jak teraz, ale kiedyś firma ta non stop organizowała jakieś promocje, bardzo warto!

      Usuń
  15. używałam serum z Bandi i byłam zadowolona-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zastanawiam się nad tym, czy nie kupić ponownie :)

      Usuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)