Jeszcze parę tygodni temu nie miałam żadnego miętowego lakieru, teraz mam aż trzy! Ulubiony i najbardziej chyba popularny z nich to Mint Candy Apple od Essie, naprawdę trudno mu się oprzeć i aż dziw, że tak długo próbowałam ;)


Mint Candy Apple jest rewelacyjny nie tylko w kwestii koloru, ale także łatwości malowania - pierwsza warstwa może tworzyć lekkie smugi i prześwity, druga zapewnia perfekcyjne krycie i satysfakcję z nasycenia koloru. Oczywiście każda kolejna potęguje moc koloru, mnie najbardziej zachwyca po dwóch cienkich warstwach, jest wtedy bardzo pastelowy i delikatny, tak jak lubię. Pędzelek szeroki i wygodny, zdecydowanie ułatwia malowanie. Trwałość lakieru na paznokciach świetna, u mnie aż do tygodnia, co nie zdarza się często!
Jestem zauroczona miętowymi paznokciami - różne odcienie mięty królują na moich paznokciach i zdecydowanie zanosi się na dłuższą znajomość ;) A Wy? Jak się czujcie z takim kolorem na paznokciach?
Miętowy to nie moja bajka, aczkolwiek lakiery Essie uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJa też ;)
Usuńcudowny kolorek:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuńUwielbiam mięte i właśnie sobie uświadomiłam że w tego lata zapomniałam o jej uroku.
Kiedyś uwielbiałam, ostatnio jakoś wyrosłam:) Ale to nie zmienia faktu, że kolor jest piękny<3
OdpowiedzUsuńNie potrafię nosić niestety, ale u Ciebie podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńEssie mnie okropnie kusi ale wymarzoną mięte mam z MUA :-)
OdpowiedzUsuńJest to kolor który uwielbiam rok w rok, chyba nigdy mi się nie znudzi :)
OdpowiedzUsuńpięknie, subtelnie, kobieco i tak jak lubię - miętowo ! :)
OdpowiedzUsuńa ja akurat nie lubię miętowych lakierów :)
OdpowiedzUsuńByć może tak jak ja - do czasu ;)
UsuńJa mialam kiedys nietowy lakier na jednej dloni przez 3 minuty. Nie pasuje to do mnie;)
OdpowiedzUsuńNo bywa :)
UsuńSłodki :)
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie każdy pięknie wygląda.
Komplemenciara ;) :*
UsuńJa bardzo lubię 'miętowy' kolor na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńAż dziw ze tak długo się uchwałas!:) ja miet mam kilka ale essiaka jeszcze się nie dorobiłam, bo kiedy jest promocja na ich lakiery to ten błyskawicznie znika;p
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, trochę się musiałam za nim nachodzić a i tak zgarnęłam ostatni :)
UsuńPiękny kolor. Ja bardzo lubię miete na paznokciach
OdpowiedzUsuńPierwsza mięta, ale za to jaka! ;) piękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńładny kolor, na moich paznokciach tak jasne źle wyglądają
OdpowiedzUsuńZ każdą kolejną warstwą jest ciemniej :)
UsuńŚliczny. Bardzo lubię miętowe lakiery.
OdpowiedzUsuńMietowy to chyba moj ulubiony odcien lakieru, ale MCA jeszcze nie mam. Wstyd;)
OdpowiedzUsuńElle, muszę Ci powiedzieć, że nastroiłaś mnie tym postem i dziś rano pomalowałam paznokcie Mint Candy Apple :) Dla ożywienia całości dodałam delikatny glitter z Catrice [ albo flejki, nigdy nie wiem, co się jak nazywa ;) ] i bardzo mi się efekt podoba :) Zresztą MCA zużyłam już pół buteleczki - to chyba o czymś świadczy? :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, u mnie też essiaki mają największe wzięcie ;)
UsuńŚliczny :) piękne masz paznokcie, podoba mi się taki kształt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, osobiście uważam że są baaardzo przeciętne :)
UsuńPiękny jest, taki miętowy klasyk :)
OdpowiedzUsuńJa nadal nie dorobiłam się żadnego typowego miętusa, może w przyszłym roku ;)
Prawdę mówiąc też nie jestem pewna, czy poza letnimi miesiącami będę go nosić, no ale :D
UsuńMiętowy kolor na paznokciach jest cudowny! Ostatnio dostałam właśnie taki miętowy lakier z Maybelline Super Stay 7days - genialny. Porównując go do trwałości Essie wychodzi na 5+ i cena przyjazna dla portfela :)
OdpowiedzUsuńMiętowy też pięknie prezentuje się na lekko muśniętych słońcem stopach :)
Jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam do siebie na www.thebeautydaybook.blogspot.com
Pozdrawiam, Kasia
Poszukam i na pewno przyjrzę mu się bliżej, dzięki za cynk ;))
Usuń