Nie mogę uwierzyć, że już miesiąc minął od naszej wizyty w Hiszpanii, wydaje się jakby to było zaledwie wczoraj. Mam ogromną słabość do tego kraju, słonecznych krajobrazów, hałaśliwych mieszkańców, ciasnych uliczek w przepięknych miasteczkach, urokliwych placyków w miastach; miejsc, gdzie zawsze można wypić dobrą kawę. Tytuł nieprzypadkowo mówi o ogrodach, Andaluzja zaskoczyła mnie bowiem bujnością przyrody i - obok niesamowitych zabytków, jak choćby Alhambra w Grenadzie, katedra i Alkazar w Sewilli czy meczet w Kordobie - to właśnie ona jako pierwsza staje mi przed oczami na wspomnienie tego pięknego regionu. Zapraszam do oglądania i mam nadzieję, że nie zniechęci Was mnogość zdjęć, to i tak zaledwie maleńki procent tego, co zrobiliśmy :))
Ronda. Z monumentalnym stumetrowym mostem i kamienicami na krawędziach wąwozu. Widoki zachwycały na równi z upojnym zapachem kwitnących akurat drzew pomarańczowych - przepięknie!
Kierunek Gibraltar.
Ale wcześniej punkt widokowy, z którego widać było głównie chmury, choć miało być widać skałę ;) Nie narzekaliśmy, nie co dzień mamy okazję spacerować w chmurach ;))
Jest Gibraltar, są i małpy. Prawdziwie psotne stworzenia, opowieści o ich wyczynach nie mają w sobie nic z przesady ;)
Przystanek Kadyks. Równie kolorowy.
Jerez de la Frontera. Gdybyście mieli w planach wizytę w tym pięknym miasteczku nie popełnijcie naszego błędu i nie wjeżdżajcie tam samochodem ;)) Uliczki są tutaj tak ciasne, że porysowane są nie tylko samochody, ale i ściany domów. Spacer z buta zdecydowanie oszczędza stresów :D
A tak się bawi Sewilla w sobotnie wieczory. Na ulicach pełno dam przebranych w tradycyjne stroje flamenco, są i panowie, również przebrani, na koniach. Bardzo klimatycznie ;)
Miasto pełne jest zabytków, na zdjęciach kolejno katedra i alkazar. Wszystko tonie w zieleni ;)
Medina Al Zahara - częściowo odrestaurowane ruiny X-wiecznego arabskiego kompleksu pałacowego, warto zobaczyć!
I Grenada, z imponująca Alhambrą, zwiedzanie której zajęło nam niemal cały dzień.
Ponoć hiszpańskie przysłowie głosi, że kto nie widział Grenady, ten niczego nie widział - potwierdzam!
Mało mi tych zdjęć, Elu :) Wspaniałe widoki!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńAle pięknie już chcę wakacje:)
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że ja też chcę!
UsuńKurde! Zwariuję od tych Waszych zdjęć :D Jedne przypominają mi moje odbyte już podróże, a inne znów miejsca, które chciałabym zobaczyć. W Andaluzji byłam kilka lat temu i zdecydowanie jest to miejsce, które ma swój urok. Bardzo podobała mi się Alhambra oraz Ronda. Ta druga zapiera dech w piersiach:)
OdpowiedzUsuńW Rondzie to ja chętnie bym zamieszkała ;)))
Usuńpiękne zdjęcia, bajkowa architektura i zieleń, jeszcze nigdy nie byłam w Hiszpanii.
OdpowiedzUsuńpięknie tam:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! :)
OdpowiedzUsuńMy do Hiszpanii wybieramy się w następne wakacje.
Siostra mojego R. mieszka tam od ponad roku - metę mamy zapewnioną :)
W jaki region się wybieracie? :)
UsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńCudownie miejsce, które niestety biznes turystyczny strasznie zepsuł wiele pięknych rejonów zmieni w istne koszmary.
W Alhambrze byłam 2 razy, obydwa razy obfotografowałam ją jak się dało i jeszcze mi mało. :-)
No niestety, ale i tak - mam wrażenie - Hiszpania dzielnie się przed tym broni, zwłaszcza małe miasteczka :)
UsuńPrzepieknie!!Moim marzeniem jest wycieczka do Hiszpanii :)
OdpowiedzUsuńZaraz się poryczę!!! To ja kisze się w bloku, a tu..... AAaaAAAAaaAa.... PIĘkniE! ZazdraszczAm :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, moja córka właśnie jest na praktykach w Andaluzji, miasto-Ubeda, zwiedzała juz Grenadę, dziś Cordoba, codziennie przysyła mi zdjęcia, a ja się cieszę, ze tam jest a jednocześnie zazdroszczę...tobie również:)
OdpowiedzUsuńŚliczne miasteczko, mieliśmy je w planach, ale tyyyle atrakcji, a tak mało czasu :]
UsuńPrzepięne widoki, chyba muszę w końcu się zmobilizować do zaplanowania jakiś wakacji!
OdpowiedzUsuńoj pieknie
OdpowiedzUsuńa widok chmur cudowny
sama odbylam podobna wycieczke jakis czas temu, a sama mieszkam tez w pieknym miejscu, bo w Barcelonie ;)
pozdrawiam!
Uwielbiam Barcelonę :) Zazdroszczę :)))
Usuńrewelacyjne zdjęcia, aż się człowiek w myślach tam przenosi <3 cudnie, Elu, dzięki za tę podróż!
OdpowiedzUsuńProszę :))
UsuńElu przypomniałaś mi moje czasy i niektóre wyprawy z czasów kiedy mieszkałam w Hiszpanii :) ale i tak nie byłam w tych wszystkich miejscach co Ty!skąd Ty masz tyle urlopu???a do Granady chętnie bym się kiedyś jeszcze raz wybrała i do Kordoby bo mało już pamiętam :( za to pamiętam pogodę w grudniu w Rondzie i Kadyksie - w cienkim sweterku było mi za ciepło...i to morze...i cała reszta ehhhh pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńo widzę że się zaznaczyłam jako anonimowy :) pozdrawiam więc jeszcze raz Elu - Gosia B. :))
OdpowiedzUsuńGosiu :) zwykle zwiedzamy bardzo intensywnie, więc może stąd tak dużo miejsc (a i tak wielu na zdjęciach tu nie ma), niemniej Andaluzja podoba mi się tak bardzo, że planuję powrót. Tym bardziej, że widzieliśmy, że słynna El Camino del Rey jest rekonstruowana i prawdopodobnie będzie oddana jako atrakcja turystyczna - chcemy ją przejść ;))
Usuńrównież pozdrawiam :*
Ojacie! Takie cudne widoki! Ślinię się do ekranu w pracy ;-D Pozdrawiam ;-*
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRomantyczne miejsce. Ja kocham zabytki, więc tak szybko by mnie stamtąd nie wyciągnęli :) ...i te chmury o bujałabym w obłokach dosłownie :)
OdpowiedzUsuńA ja w tym roku nie będę miałam wakacji, więc chłonę te Wasze piękne wojaże jak gąbka!
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki i piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń