Stwierdzam z całym przekonaniem, że Wella, System Professional, Luxe Oil to najlepsze co spotkało moje włosy w ostatnim czasie ;-) Ten delikatny eliksir odbudowujący sprawia, że włosy są gładkie, niesamowicie lśniące i sprężyste. Zawarte w składzie olejki arganowy, migdałowy i jojoba odżywiają i dodają nawilżenia włosom, ponadto zabezpieczają je przed uszkodzeniami na skutek działania wysokiej temperatury i produktów stylizujących.
Luxe Oil nadaje się do stosowania zarówno na mokre jak i suche włosy, regularnie używany znacząco poprawia ich kondycję. Wyjątkowo lekka jak na olejek formuła sprawia, że można go używać codziennie i właściwie w dowolnych ilościach - nie zdarzyło mi się nim obciążyć czy przetłuścić włosów, cały czas są tak samo lekkie i sprężyste, dodatkowo olejek dodaje im sypkości, co również bardzo lubię. Stosuję go najczęściej w duecie z obrotową szczotką Rowenty i wierzcie mi - włosy wyglądają jak po wyjściu z salonu fryzjerskiego ;-)
Można go również używać przed myciem włosów, traktując jako kurację nawilżającą, albo dla wzmocnienia struktury włosa wmasować po całej jego długości, ale przyznam, że na żaden z tych rozwiązań jak dotąd się nie skusiłam. W zupełności zadowala mnie efekt, jaki osiągam wcierając parę-, paręnaście kropel w lekko wilgotne włosy.
Opakowanie, delikatny zapach, stosunek ceny do ilości/wydajności - wszystko to jest na plus. Szklana buteleczka ładnie się prezentuje, pompka dozuje ilości w sam raz, nie pryskając przy tym na boki, a wydajność olejku jest spora. 100 ml olejku to koszt ok 40 zł (allegro) i są to naprawdę świetnie zainwestowane środki - polecam ogromnie, póki co nie wyobrażam sobie, by mogło go zabraknąć w mojej łazience ;-)
troszkę drogi ;(
OdpowiedzUsuńAle warto, serio ;)
UsuńCena wysoka ale widzę że działanie to rekompensuje :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale brzmi kusząco. Cena nie najgorsza w sumie.
OdpowiedzUsuńa ja z Wella Professionals używam olejek wygładzający o zapachu słońca i kwiatów :)
OdpowiedzUsuńooo nie widziałam takiego ;)
UsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym olejkiem. Podobno pięknie pachnie :D Przydałby się jako ochrona przy stylizacji na gorąco. Fajnie, że zawiera również oleje a nie jedynie silikony. Typowe sera silikonowe nie służą moim włosom.
OdpowiedzUsuńCzy piękny to nie wiem, nie porywa mnie, ale na pewno przyjemny :)
UsuńBędę o nim pamiętać :) Aktualnie używam Equilibrę i stwierdzam, że to żaden cud.
OdpowiedzUsuńTo mnie zmartwiłaś lekko, bo nastawiłam się na kupno paru ich kosmetyków. Używałaś może szamponu?
UsuńUżywam aktualnie szamponu aloesowego i bardzo go sobie chwalę - ładnie oczyszcza włosy i nie przesusza ich, ale też nie nawilża. W zapasie mam też szampon do włosów wypadających.
UsuńNie należy do najtańszych, ale brzmi i wygląda kusząco. :)
OdpowiedzUsuńA mogłabyś dodać skład? :) Brzmi bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńPodam wieczorem :)
UsuńBardzo lubię takie olejki, jak mi się skończy Mythic Oil pewnie się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńU mnie Loreala olejki słabo się sprawdziły niestety, choć akurat tego nie miałam.
UsuńJestem przy dnie Syossa i miałam problem właśnie co kupić nowego i już rozwiązałaś mój problem. Dzięki, skusiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńCena taka sobie, ale produkt wydaje się być bardzo ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńJest!
UsuńJa jednak najbardziej lubię kokosowy - może być z dodatkami rozmaitymi..
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś spróbuję:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, nie miałam go ;(
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam tego typu produkty. Olejku Welli jeszcze nie miałam, ale zapisałam sobie na zaś :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco, a olejek arganowy moje włosy wręcz kochają:) Choć muszę przyznać, że ostatnio zamówiłam olejek makadamia i po jego użyciu naprawdę pojawia się efekt wow:)
OdpowiedzUsuńKusisz tym olejkiem :) Ja obecnie używam olejku Kerastase, ale jak go skończę chętnie kupię ten na przetestowanie :)
OdpowiedzUsuńZ olejową formułą średnio się lubię. Aczkolwiek Twój opis brzmi bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuń