Clarins, Instant Light Natural Lip Perfector to jeden z tych produktów, które oczarowały mnie od pierwszego użycia. Argumentów za jest całe mnóstwo - piękny naturalny kolor, bajeczny zapach słodkich pralinek, delikatny posmak tychże słodyczy na ustach, wygodne opakowanie i wreszcie efekt - jedwabiście gładkie, nawilżone i dzięki rozświetlającym drobinkom wizualnie większe usta. No cudo, mówię Wam ;-)!
W zgrabnej cukierkowo różowej tubce mamy 12 ml (za ok. 70 zł) produktu. Aplikator to miękka gąbeczka, nałożona na precyzyjnie ściętą końcówkę - umożliwia aplikację nawet na ślepo, bez lusterka (często praktykuję!). Kolory są delikatne, niemal transparentne, a przynajmniej te z nich, które testowałam. Błyszczyk bosko pachnie, słodkawo, ale nienachalnie i bez fałszywych sztucznych nut. W smaku jest dość podobny :) Nie klei się mocniej niż inne mazidła, nie jest też bardzo płynny. Trwałość w normie; przyzwoita, ale bez szaleństw, na szczęście ponowna aplikacja to sama przyjemność ;)
Wybrany przeze mnie kolor to jaśniutki róż - Rose Shimmer - bardzo subtelny i naturalny. Lekko rozjaśnia usta, schładzając ich naturalny odcień i wypełniając je blaskiem. Piękny! ;)
I jak Wam się podoba?
ps. zachęcam Was serdecznie do zakupów w Douglas online, sklep jest naprawdę na wysokim poziomie, a zamówienia realizowane w sposób gwarantujący najwyższe zadowolenie (łącznie z możliwością zwrotu w razie nietrafienia z wyborem). Do ostatniego zamówienia, a nie zamawiałam wiele - podkład i błyszczyk Clarins, dostałam 2 miniatury perfum, kosmetyczkę z 4 miniproduktami Clarins, minitubkę podkładu Clinique, kilka innych wybranych próbek i rabat na kolejne zakupy. Dodatkowo wykorzystałam kupon na - 25 zł, a przesyłka została wysłana do mnie za darmo. Kodów na gratisowe produkty szukajcie na stronie Douglasa, bądź po prostu w Sieci. Polecam ;)
ha, mój ulubiony błyszczyk! I douglasa on-line również poważam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Lip Perfector, mam w kilku kolorach, od lat niezastąpiony:)
OdpowiedzUsuńWygląda dość ciekawie ale na razie nie kupuje blyszczykow bo mam a druga sprawa przerzucilam się ostatnio na szminki :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk śliczny, uwielbiam. :) Jeszcze nie kupowałam nic w Douglasie online, muszę to zmienić. :)
OdpowiedzUsuńMam go i szczerze uwielbiam :) W zapasie czeka kolor 05 :)
OdpowiedzUsuńAleż uroczy ;) Obecnie jestem na etapie szukania przyjemnych błyszczyków, a ten mnie zainteresował ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! Mam w dwóch odcieniach i praktycznie codziennie gości na moich ustach :)
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie, choć ja akurat nie przepadam za błyszczykami. Douglas faktycznie się postarał:) Nie zamawiałam jeszcze nic od nich, ale może czas to zmienić;)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nim identyczne opinie, ale jakoś nie odczuwam potrzeby, żeby go kupić :)
OdpowiedzUsuńCo do sklepu Douglas, to dzięki konkurencji w postaci Spehory bardzo się poprawili i mają częstsze promocje.
Oby ;)
UsuńPięknie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten odcień,taki dziewczęcy ;))
OdpowiedzUsuńna ustach wygląda ślicznie, tylko do mnie jakoś nie przemawiają błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku ale wygląda kusząco :) Ślicznie Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńPo prostu uwielbiam te błyszczyki :) Zaczęłam od 01, który zakupiłaś Ty :) I ostatnio dołączyły do niego 04 i 05 - boskie! Uwielbiam te błyszczyki za wszystko, za konsystencję, zapach(!!!), komfort noszenia i co najważniejsze - pielęgnację. Mając go na ustach czuję jakbym miała balsam.. :) Juz się zastanawiam nad kolejnym - kolorkiem nude 03 :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, naturalny kolor! Uwielbiam takie odcienie :))
OdpowiedzUsuńTakie zakupy bardzo lubię:) na wszelkie gratisy jestem łakoma.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńten balsam mnie przesladuje ostatnio! miłam go kiedyś w dłoni, ale odłożyłam głupia na miejsce.. ehhhh
OdpowiedzUsuńdodatko zakupowe boskie! się Douglas spisał :)
Jet na mojej liście już od dłuższego czasu i to chyba już czas go kupić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że błyszczyk jest świetny i jestem zdania, że Douglas online jest na wysokim poziomie, wyższym niż ten w realu:)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznieimodnie.blogspot.com/
Ależ świetna aplikacja, z Clarins uwielbiam bazę pod makijaż, boska, jedna z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńJuż samo opakowanie robi wrażenie. Chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sol
Jak widać ma szerokie grono ulubieńców ;)
Usuńslicznie wyglada na ustach :) do twarzy ci w takim delikatnym rozu :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ale odcień jest na tyle bezpieczny, ze każdemu doda urody :)
Usuńjest idealny :)
OdpowiedzUsuńPiękny, naturalny, nienachalny efekt - to lubię!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię błyszczyki Clarinsa, ten odcień jest idealny na co dzień. :)
OdpowiedzUsuń