niedziela, 15 grudnia 2013

Gdzie byłam, jak mnie nie było i co stamtąd przywiozłam ;)

Wybraliśmy się do Berlina na długo oczekiwany koncert Parov Stelar. Kto z Was nie zna tej formacji, temu serdecznie polecam przesłuchanie takich kawałków jak chociażby mega dynamiczne Catgroove, Silent Shuffle, Booty Swing, All Night, czy nieco innych w charakterze The Princess i Coco. Koncert był rewelacyjny ;)) Kolejne 3 dni spędziliśmy na spacerach po Berlinie, Dreźnie i Poczdamie, krążąc od jednego jarmarku bożonarodzeniowego do drugiego ;-) Wypiliśmy mnóstwo grzanego wina, ponczu, cydru i ajerkoniaku (tego ostatniego zdecydowanie nie polecam ;p), opychaliśmy się kiełbaskami, pieczonymi kasztanami i co tam jeszcze można było dostać. Uwielbiam niepowtarzalny klimat adwentu w Niemczech.
 
Na zdjęciach majestatyczne Drezno. Piękne, utrzymane w klimacie niemieckiego baroku stare miasto zostało odbudowane po tym, jak alianci, licząc na złamanie niemieckiego ducha walki, w wyniku serii bombardowań niemal zupełnie je zniszczyli. 
 


Ten tajemniczy ginący w chmurach obiekt to ruchomy most przerzutowy F60 zbudowany na potrzeby kopalni odkrywkowej w NRD, rok przed zjednoczeniem Niemiec. Mimo że pracował tylko 9 miesięcy, przeszedł do historii jako największa maszyna zbudowana przez człowieka. Ma 502 metry długości i przez lokalnych mieszkańców nazywany jest leżącą wieżą Eiffla (choć jest znacznie od niej większy). W sezonie istnieje możliwość wejścia na samą górę, widok stamtąd musi być nieziemski.

 
I fragment zespołu pałacowo-parkowego Sanssouci w Poczdamie w jesienno-zimowej oprawie.
 


 
Skorzystałam także z okazji, by odwiedzić drogerie Dm i Kiko, w tej ostatnim zakochałam się w lakierze Violet Microglitter. Spodobał mi się tak bardzo, że wzięłam jeden także i dla Was. Wystarczy, że do końca jutrzejszego dnia zaznaczycie w komentarzu, że chciałybyście go dostać, a ja wylosuję go wśród jednej z Was. Podajcie proszę także swój mail, bym mogła się z Wami skontaktować.
 
 
Wierzcie mi, na żywo jest jeszcze ładniejszy!
 
 
 

40 komentarzy:

  1. Zazdroszczę ! A lakier z Kiko idealny na sylwestra. Pozdrawiam ! =)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zazdroszczę wyjazdu:) a o tych lakierach słyszałam dobre opinie. Oczywiście chciałabym wypróbować
    secretaddiction86@gmail.com


    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna architektura, piękne miejsca :) marzy mi się wypad do Berlina nawet na 2 dni. będzie to moje postanowienie noworoczne :)
    taki lakier sama chciałabym mieć! agnieszka.szponar@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tez zazdroszcze, chcialabym sie gdzies wyrwac choc na chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale że TYLKO lakier?? :O
    Jakby co, to chętna jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. to z zdjęcie z zamglonym dźwigiem(?) jest cudowne ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, w większości schował się w chmurach, myślę że widok z niego musiał być wtedy niesamowity :)

      Usuń
  7. Jak byłam we Włoszech poznałam te lakiery,są cudowne :)
    Bardzo bym go chciała :)
    martauchtowr@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniała podróż :) zazdroszczę :) Kiko ma iście karnawałowy kolor :D!

    OdpowiedzUsuń
  9. ach nie wiem czego zazdroszczę bardziej podróży czy lakieru :)
    ale skoro go mogę mieć zgłaszam się :) mój mail: sauria@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Lakier na sylwestra może być;) chętna odcienienude@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękna architektura! Robi niesamowite wrażenie :)

    Lakier oczywiście chętnie bym przygarnęła :) luthieenn@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zwłaszcza w Dreźnie można się zakochać :)

      Usuń
  12. Nie znałam tej grupy, ale coraz bardziej mi się podobają :D

    A lakier chętnie bym przyjęła :) milabizon@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  13. piekny lakierek <3 Chętnie bym pzygarneła, ale nie bede zabierac szansy dziewczynom, ktore nie maja dostepu do kiko ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kilkanaście lat temu byłam w Berlinie. Uwielbiam to miasto :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe Niemcy są cudne, lubię zarówno miasta jak i prześliczne malutkie miejscowości.

      Usuń
  15. Lubię Parov Stelar, dawno nie słuchałam, dzięki za przypomnienie :)
    Bardzo fajny wyjazd! I śliczne zdjęcia :)
    Lakier mi się podoba, już widzę go w połączeniu ze Smokin Hot :)
    Także chętna jestem :)
    magdanawakacjach@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne zdjęcia, z resztą jak zawsze :) Nie znałam Parov Stellar, ale po przesłuchaniu Twoich propozycji bardzo mi się spodobało.
    Na fiolet mam ochotę zawsze i wszędzie, dlatego chętnie przygarnę.
    iwetto@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ach, tęsknię za Berlinem....Musze koniecznie kiedyś wrócić do tego miasta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My z grudniowych wypadów do Niemiec (no dobra, nie ściemniam, o jarmarki chodzi :D) postanowiliśmy zrobić tradycję :)

      Usuń
  18. Ale zazdroszczę Tobie koncertu Parov Stelar! Uwieeeelbiam od lat!
    Wszelakie brokaty również uwielbiam, dlatego zgłaszam się do rozdania.
    mariajutrzenka@gmail.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam fankę ;) Koncert był bajeczny, począwszy od chłopaków w białych koszulach, szelkach i melonikach, po świetną atmosferę - przetańczone dwie godziny! ;))

      Usuń
  19. Ale cudowny wyjazd! Też się chciałam wybrać w tym roku do Belina przed Świętami, ale niestety nie dałam rady. Żywienie się na jarmarkach jest niezwykle kalorycznym i przepysznym pomysłem :) W tam roku w czasie wypadu do Pragi robiłam dokładnie to samo. W jednej dłoni kiełbaska, a w drugiej kasztany lub naleśniki ;) Pycha!
    Lakier jest absolutnie przepiękny i nie mogę się po niego nie zgłosić ;) fraise26@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. świetne zdjęcia! ja miałam w planie jechać do Berlina w wakacje, ale koniec końców nie pojechaliśmy, bo za późno się zdecydowaliśmy :/ ale co się odwlecze to nie uciecze, prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ale tam pięknie:) aj zazdroszczę wyjazdu, przydałby mi się odpoczynek

    OdpowiedzUsuń
  22. Tez chce lakier. Jak glitter to ja zawsze chetna :D.

    OdpowiedzUsuń
  23. http://www.youtube.com/watch?v=l4hmAvNQN6o - mój ukochany kawałek Parov Stelar ;)
    Pozdrawiam, wierna aczkolwiek wiecznie ukryta czytelniczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ale magiczne i cudowne zdjecia !!!! ahhhh.... zakochac sie idzie !!

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)