Niewiele trzeba, aby skłonić mnie do zakupu płynu do kąpieli, wystarczy wrzucić w nazwę słowo sugerujące jakiś niezwykle apetyczny zapach i tu w rolach głównych często występują słodkości, na równi z cytrusami. Tak jest i tutaj, dodatkowo Farmona obietnicę zapachu wprost z hiszpańskich gajów pomarańczowych okrasiła pokusą pielęgnacji, umieszczając na etykiecie określenie Olejek do kąpieli. Jak się niestety po fakcie zakupu okazało, określenie to nie ma zbyt wiele z prawdą wspólnego, Energia Pomarańczy z serii Magic SPA jest najzwyklejszym płynem do kąpieli, tyle tylko, że ładnie sprzedanym ;-). Rozczarowanie nieco wynagradza aromat gorzkich pomarańczy, który wraz z gęstą obfitą pianą towarzyszy najdłuższej nawet kąpieli.
Kąpiel z Pomarańczową Energią to, według producenta, nie tylko pieszczota dla zmysłów, ale i pielęgnacja skóry - w tym nibyolejku zawarto ponoć ekstrakt z pomarańczy, otręby pszenne i tajemniczy kompleks Soft Skin; całość odpowiada za nawilżenie, odżywienie i wygładzenie skóry. Nie oczekuję od płynu do kąpieli nic więcej poza pianą i aromatem, stąd litościwie nie rozliczam go z tych obietnic, tym bardziej że cała reszta w pełni mnie satysfakcjonuje.
Olejek Farmony przyciąga wzrok nie tylko intensywną barwą, ale i atrakcyjnym opakowaniem - 500 ml płynu wlano do ciężkiego szklanego flakonu, który zamknięto dekoracyjnym korkiem. Całość robi miłe dla oka wrażenie, choć mam nadzieję, że nie dojdzie do bliższego spotkania z łazienkową glazurą. Cena? Ta regularna to ok. 25 złotych, ale ja zapłaciłam za niego w promocji niecałe 10 zł, co, jak uważam, jest bardziej odpowiednią relacją jakości do ceny ;)
Znacie, lubicie, a może Waszą uwagę przyciągnął inny wariant zapachowy? Koniecznie dajcie znać!
nie spotkałam jeszcze tego olejku ale ładnie się prezentuje no i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :*
UsuńNie znam, ale jeżeli trafię w tak korzystnej cenie , to pewnie się skuszę :) Lubię urozmaicać kąpiele tego typu olejkami.
OdpowiedzUsuńTaaak, moim zdaniem w regularnej cenie nie warto.
UsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZa długimi kąpielami nie przepadam, w związku z czym z olejków nie korzystam :)
Ja za to żyć bez nich nie mogę ;)
UsuńNie jestem rozeznana w temacie płynów do kąpieli, bo i rzadko mam okazję i pretekst do ich używania, ale gdybym miała kupić go w ciemno na podstawie Twoich zdjęć, kupiłabym :D
OdpowiedzUsuńPoza tym, również lubię smakowite zapachy w kosmetykach do ciała, mógłby mnie więc i sam w sobie zainteresować :)
Cieszę się bardzo, że Ci sie podobają ;)
Usuńnie posiadam wanny nad czym okropnie boleję ;( zwłaszcza o tej porze roku ;)
OdpowiedzUsuńbrzmi fajnie, ale wannę moją omijam zwykle wielkim łukiem i wskakuję pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńpiękne foty! :)
Nie biorę kąpieli, więc nie testuję takich cudów :) U mnie przewijają się tylko żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!!! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpierwsze zdjęcie mega!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRzeczywiście ten olejek cieszy oko
OdpowiedzUsuńZdjęcia<3
OdpowiedzUsuńZ Farmony bardzo lubię serię kwiat Pomarańczy i Wanilia:)
Nie znam, ale chętnie poznam ;)
UsuńTeż kupiłam jakiś czas temu olejek, trzeba mu przyznać, że w zimowe wieczory świetnie się sprawdza. I ten pozytywny zapach :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne,zwlaszcza ostatnie :)
OdpowiedzUsuńJest też moim ulubionym ;)
UsuńNie znam, ale z chęcią poznam, gdyż uwielbiam płyny do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Sama znużę się chętnie w takim zapachu
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale dzięki tej butelce może być ładną ozdobą łazienki, albo nawet i prezentem dla kogoś :D
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię pomarańczowe zapachy, jeśli kupię to właśnie ten wariant, piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :) Przeraziła mnie trochę ta duża pojemność.
OdpowiedzUsuńMiałam jego próbkę i byłam zadowolona. Niestety teraz nie mam już wanny:(
OdpowiedzUsuńTeż go kupiłam w takiej promocji :D
OdpowiedzUsuń