Idealia, Life Serum odważnie reklamowane jako odpowiedź na potrzeby każdej kobiety, niezależnie od wieku i stanu skóry, zawitało do mnie w wyniku wygranej w konkursie organizowanym przez markę na fb. Nie jestem fanką pielęgnacji Vichy i nie ukrywam, że wysłałam swoje zgłoszenie tylko dlatego, że permanentnie napotykałam recenzje typu: "nie przepadam za kosmetykami Vichy, ale to serum jest super/wyjątkowe/wspaniałe". Czy i u mnie będzie podobnie? Zapraszam do lektury.
Formuła serum opracowana jest tak, aby trafiać w potrzeby współczesnej kobiety, która, według Vichy, żyje w stresie i wiecznym pośpiechu, nie ma czasu na odpowiednio zbilansowaną zdrową dietę, ani tym bardziej na wystarczającą ilość snu. Dorzućmy do tego zanieczyszczenia środowiska i promienie UV, a okaże się, że fundujemy naszej skórze prawdziwy horror. Life Serum to obietnica spektakularnej poprawy jakości skóry poprzez nadanie jej jednolitego kolorytu, zwężenie porów i poprawę stopnia nawilżenia. Zastosowano tu przyśpieszający odnowę komórkową kompleks idealizujący i lipohydroksykwas (pochodna kwasu salicylowego), którego działaniem jest delikatne złuszczanie naskórka i w efekcie poprawa koloru skóry, a także adenozynę i kwas hialuronowy.
Idealia ma lekką konsystencję na podobieństwo emulsji, delikatny, przyjemny zapach i coś, co najbardziej mnie zaskoczyło - mnóstwo maleńkich drobinek opalizujących brzoskwiniowo-różową poświatą. Rozświetlona serum skóra promienieje zdrowym blaskiem, wygląda na wypoczętą i wizualnie młodszą. Ta szczególna właściwość sprawia, że Life Serum dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż, tym bardziej, że cechuje je świetna wchłanialność i brak rolowania.
Odnośnie właściwości pielęgnacyjnych serum mam nieco mieszane odczucia, owszem zadbana i wypielęgnowana cera stanie się dzięki niemu jeszcze piękniejsza, ale czy jest ono antidotum na odwodnioną, poszarzałą i zmęczoną skórę? Wydaje mi się, że nie, ja w każdym razie sięgnęłabym wtedy po coś bardziej treściwego. Na plus zaliczam to, że mimo regularnego stosowania serum nie pojawiły się na twarzy żadne wypryski, co jest miłą odmianą, jeśli chodzi o kontakt mojej skóry z kosmetykami Vichy. W teamcie zwężania porów niewiele mam do powiedzenia, bo ostatnio w ogóle nie mam z tym problemu, a na jednorodny koloryt mojej skóry pracuje inny krem (skutecznie!), który Wam tu wkrótce przedstawię
Podsumowując, Idealia z pewnością jest kosmetykiem upiększającym, a już szczególnie zadowolone powinny być te z Was, które na co dzień nie stosują podkładu, serum pięknie rozświetla i ożywia twarz. Sprawdzi się też jako dodatek do codziennej pielęgnacji, ale raczej nie oczekujcie magicznego rozwiązania wszystkich problemów Waszej skóry. Niemniej z przyjemnością zużyję je do końca :)
Oj muszę się za nie zabrać już od tygodnia leży na półce i czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Ciekawa jestem Twojej opinii :)
Usuńja też za pielęgnacją Vichy nieszczególnie przepadam ;) to serum brzmi mi trochę jak ładna baza pod makijaż ;)
OdpowiedzUsuńNo i trochę takie jest, ale byłabym niesprawiedliwa gdybym odmówiła mu właściwości pielęgnujących ;)
UsuńStosowałam idealia pro i miałam bardzo podobne zdanie. Serum przyjemne w używaniu, ale żadnych długotrwałych efektów.
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale też nie jestem fanka Vichy, a za cenę tego serum mogę kupić coś co bardziej mi odpowiada. Jednak zaciekawiłaś mnie swoją recenzją i może jak gdzieś pojawi się na jakiejś super promocji to skorzystam i wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńMi Vichy bardzo przesusza skore wiec ja sie z z Vich za bardzo nie lubie
OdpowiedzUsuńTo akurat chyba raczej nie przesuszy, ale z drugiej strony sama znasz najlepiej preferencje swojej skóry :)
UsuńTo już widzę, że nie byłabym z niego zadowolona :]
OdpowiedzUsuńOstatnio polowałam na serum i wybrałam Biodermę :)
OdpowiedzUsuńJeśli to nawilżajace to miałam kilka razy i chwaliłam bardzo ;)
Usuńmuszę go polecić mamie, bo szukała ostatnio czegoś takiego :)
OdpowiedzUsuńu mnie by się raczej nie spisał, ale fajnie, że Tobie podpasował :)
OdpowiedzUsuńObecnie jestem również na etapie testowania i mam podobne odczucia ;)
OdpowiedzUsuńNo! ;)
Usuńja jednak mówię NIE firmie Vichy - mało co mi odpowiada tej firmy - jedyne co mi pasowało to pomadka ochronna- niedawno używałam Aqualia Thermal SPA i nie spowodował u mnie żadnych plusów , moja skóra jedynie była bardziej wysuszona niż przed stosowaniem - zawartość alkoholu :(.... czytam trochę o tej Idealii - ale raczej mnie nie zaciekawił
OdpowiedzUsuńNo cóż, ja mam teraz jeszcze jeden z balsamów Vichy, ale też mnie na kolana nie rzucił :/
UsuńMiałam na nie ochotę, ale teraz już wiem, że dla mnie będzie za mało treściwe :)
OdpowiedzUsuńNo może tak być niestety :(
UsuńZgadzam się z Vichy kobieta w dzisiejszych czasach jest wiecznie w pośpiechu. Ale kurcze uprzedzona jestem do tej firmy;/
OdpowiedzUsuńNie Ty jedyna :)
Usuńdokładnie mam takie samo zdanie co Ty, skóra pięknie wygląda po tym serum, ale co więcej? jeszcze potestuję, wysoko stawiam poprzeczkę serum :O
OdpowiedzUsuń