czwartek, 11 lipca 2013

Organique, Bath Therapy, Creamy Whip

Kolejny uprzyjemniacz pielęgnacji od Organique - pianka do mycia ciała - Bath Therapy, Creamy Whip. Uczciwie mówiąc nic specjalnego, a mimo to lubię ją mieć :)

Organique, Bath Therapy, Creamy Whip
 
Mój wybór to zawsze pomarańcze, tu obłędnie soczyste i o intensywnym aromacie z wyraźnie wyczuwalną nutą ulubionej cytrusowej goryczki. I właściwie na tym mogłaby się skończyć ta recenzja, bo to co mnie nieodparcie przyciąga do tego kosmetyku to właśnie jego zapach ;) Producent wprawdzie obiecuje pielęgnację i nawilżenie (zawartość gliceryny organicznej powyżej 30%), ale ja niczego takiego specjalnie nie odczuwam, ot kolejny miły dodatek do kąpieli czy pod prysznic, tyle że o nieziemskim zapachu.

Organique, Bath Therapy, Creamy Whip
 
Zaskakuje wydajność - mimo malutkiego opakowania (zaledwie 100 ml, choć w sprzedaży są też większe - 200 ml) - pianka jest całkiem wydajna i już niewielka ilość wystarczy, by się umyć i jednocześnie w pełni cieszyć rozchodzącym wokół aromatem. Pianka - nomen omen - nie pieni się zbyt mocno, właściwie prawie wcale, ale nie spodziewałam się niczego innego, więc nie przeszkadza mi to wcale.

Organique, Bath Therapy, Creamy Whip

Na minus - skład, wbrew wytłoczonemu na wieczku 'natural cosmetics & spa' daleki od naturalności, znajdziemy tu m.in. Sodium Laureth Sulfate i inne detergenty, sztuczne barwniki i składniki zapachowe.    

Organique, Bath Therapy, Creamy Whip

Opakowanie typowe dla Organique, urocze w swojej formie, lekkie, zresztą sama pianka - jak to pianka - jest niesamowicie lekka, do tego stopnia, że opakowanie sprawia wrażenie pustego. Cena waha się od ok 15 do 18 zł, w zależności od salonu.

I co sądzicie? Lubicie takie dziwadełka do kąpieli, czy zostajecie
przy tradycyjnych płynach i żelach?



30 komentarzy:

  1. Bardzo zachęcająco się prezentuje! Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezentuje się cudownie! uwielbiam kosmetyki Organique i przyznam, że mam straszną ochotę wypróbować to pomarańczowe cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda prześlicznie! ♥ Obserwuje ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam opakowania tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się spodobała, na pewno ją kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takich cudów to ja jeszcze nie znałam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. A to sie nie spodziewalam od tej firmy takiego skladu- ja u nich w sumie nawet nie patrzylam na sklad z gory zakladajac ze maja pochwalne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mały zonk, ale jako, ze i tak ją spłukuję - wybaczam ;)

      Usuń
  8. Wyglada bardzo zachęcająco gdzie można dostać kosmetyki tej firmy jestem ich bardzo ciekawa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdż pod tym linkiem:

      http://www.organiquecosmetics.pl/pl/stores/Poland

      Usuń
  9. no po prostu wygląda smacznie :) piękny ma kolor

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda przepięknie :) nie wiem dlaczego ale mi zawsze pianka starcza na dłużej niż żel :)

    OdpowiedzUsuń
  11. u Ciebie jak zwykle przepięknie! ...kolor tej pianki rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam tą piankę i o dziwo mimo, że mam suchą skórę to czuję delikatne nawilżenie w przeciwieństwie do niektórych żeli, po których czuję suchość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie czuję nawilżenia, ale wysuszenia też nie, więc jest ok :)

      Usuń
  13. Zapach to ważne kryterium w doborze kosmetyków , u mnie rządzi wanilia, na szczęście nie muszę pilnować składów poza pielęgnacja twarzy

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety nie miałam możliwości korzystać z pianki, jednak z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ojej,ma piękny,mocny kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używałam nigdy pianki pod prysznic i w sumie nie ciągnie mnie do takich specyfików. Lubię olejki i żele:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zwykle zrobiłaś piękne zdjęcia :)

    Podoba mi się ten produkt sam w sobie. Jeszcze nie miałam okazji go używać, ale mam to w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Konsystencja i wyglad - genialne. Nie lubie jednak za bardzo inwestowac w produkty do kapieli/pod prysznic...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja wolę takie 'dziwadełka' zwykłe płyny i żele mnie po prostu nudzą. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ładny kolor ma ta pianka ;))

    OdpowiedzUsuń
  21. O piance do mycia jeszcze nie słyszałam. Ale wygląda świetnie i chętnie bym spróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)