poniedziałek, 29 lipca 2013

Katherine - tak czy nie?

Wróciłam, zachwycona jak zwykle ;) Chorwacja jest piękna, Czarnogóra jeszcze piękniejsza, co mam nadzieję, wkrótce Wam pokażę :) A tymczasem z innej beczki - jakiś czas temu, wspólnie z dziewczynami z wizażu, popełniłam małe zamówienie z Katherine. Patrząc na ceny, nie obiecywałam sobie zbyt wiele po jakości produktów, ale muszę przyznać, że w przypadku niektórych spotkało mnie miłe zaskoczenie ;)
 
zamówienie z Katherine
 
Moi faworyci, opaski do włosów, ładne i starannie wykonane.
 
 
zamówienie z Katherine

Gumki do włosów - urocze, ale niezbyt solidne, nie wróżę im długiego życia ;P


zamówienie z Katherine
 
Słodkie, ni to gumki, ni to bransoletki, ja traktuję je jako te drugie, noszę często i wciąż wyglądają dobrze. Zawieszki są plastikowe.

zamówienie z Katherine

Bransoletka - małe rozczarowanie, na zdjęciach dużo ładniejsza niż w rzeczywistości, mało staranne wykonanie, choć sam pomysł ciekawy.

zamówienie z Katherine

Bransoletka, nie mam do niej zastrzeżeń.
 
 
Podsumowując, nie spodziewajcie się cudów, ale z drugiej strony kupując tego typu akcesoria w sieciówkach także cudów nie dostajemy, więc jakość jest dla mnie akceptowalna, zwłaszcza w obliczu bardzo niskiej ceny. Minusem jest oczywiście pułap cenowy zamówienia, ale dziewczyny często organizują wspólne zamówienie i owe 100 zł szybko staje się realne.
 
Znacie, lubicie, kupujecie na tego typu stronach? ;)
 
 
 

20 komentarzy:

  1. Świetne zakupy! "Ni to gumka,, ni to bransoletka" podbiła moje serce. :)
    Jednak specyficznie podchodzę do ich trwałości.

    Zapraszam do siebie! Dopiero zaczynam, ale myślę,że znajdziesz coś dla siebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam taki sklep na szczęście stacjonarnie, więc bubli mogę (poniekąd:P) uniknąć, ale i tak nie zawsze to się udaje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę się kiedyś przyjrzeć bliżej ich ofercie :) Widziałam już sporo fajnych rzeczy, więc może przyłączyłabym się do jakiegoś wspólnego zamówienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne są te rzeczy z Katherine. Już kilka razy podchodziłam do zamówienia u nich :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zamowilam tam kilka gumek m.in. takie z blaszka. rozerwaly sie po godzinie noszenia, takze ja zrazilam sie do tej hurtowni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale Ci się nie dziwię, ja też nie wróżę długiego życia niektórym produktom.

      Usuń
  6. Od dawna planuję zrobić tam zamówienie i ciągle mi nie po drodze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne opaski! *.* i wszystko inne, bo zdjęcie takie piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne są te opaski :D

    OdpowiedzUsuń
  9. chciałam kiedyś zamówić, ale wydać 100 zł na pierdoły za jednym razem mi się nie uśmiecha, zbiorowe zamówienia to fajna sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ładnie wyglądają ale z trwałością to nie wiadomo

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)