Lakier Golden Rose w modnej ostatnio formule cukrowej posypki, bądź jak kto woli - piasku, kupiłam trochę bez przekonania, właściwie bardziej z chęci przekonania się, cóż to za dziwaki, że wszyscy się nimi zachwycają ;) No cóż, już się nie dziwię :D
 |
Golden Rose, Holiday 53 |
 |
Golden Rose, Holiday 53 |
 |
Golden Rose, Holiday 53 |
Zdecydowałam się na kolor oznaczony numerem 53 (szkoda, że w miejsce bezdusznych numerków producent nie zaproponował nazw), na moich paznokciach jest to coś pomiędzy pomarańczą a czerwienią, w ostrym słońcu można się nawet dopatrzeć różowych tonów. Zauważyłam, że pokryty seche vite nabiera cieplejszych tonów, a np. Top Coatem Mega Shine P2 chłodniejszych, i to zdecydowanie jest mój wybór. Lakier zawiera miliony drobinek złocistego pyłu, pięknie gra ze światłem i sprawia, że całość tworzy mocno biżuteryjny efekt.
 |
Golden Rose, Holiday 53 + P2, Mega Shine Top Caot |
 |
Golden Rose, Holiday 53 + P2, Mega Shine Top Caot |
 |
Golden Rose, Holiday 53 + P2, Mega Shine Top Caot |
 |
Golden Rose, Holiday 53 + P2, Mega Shine Top Caot |
 |
Golden Rose, Holiday 53 + P2, Mega Shine Top Caot |
 |
Golden Rose, Holiday 53 + P2, Mega Shine Top Caot |
 |
Golden Rose, Holiday 53 + P2, Mega Shine Top Caot |
Konsystencja lakieru jest w sam raz, ani za rzadka, ani za gęsta, nie wylewa się na skórki i ułatwia precyzyjne pokrycie płytek paznokcia lakierem. Już jedna warstwa kryje wystarczająco by na niej poprzestać, każda następna potęguje intensywność koloru, a im mniej warstw lub im są one cieńsze, tym bardziej kolor jest różowawy. Schnie zaskakująco szybko, zaskakuje też trwałością, na moich paznokciach zwykle tego typu lakiery nie wytrzymują zbyt długo, a tu proszę, spokojnie kilka dni w idealnym stanie. Jestem pod wrażeniem.
Cena i dostępność - ok 13 zł na stoiskach Golden Rose.
Podoba Wam się taka formuła lakierów? Jakie piaski (marki/kolory) polecacie?
Piękny jest ten Twój :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor! ;)
OdpowiedzUsuńpo prostu świetny
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńpiękny "dziwak", szkoda, że tak słabo z dostępnością
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek !
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę kolekcję!
OdpowiedzUsuńmnie uwiodły te lakiery w wersji nbezbrokatowe :) szczególnie jasny róż :)
OdpowiedzUsuńMarzył mi się ten kolor, ale niestety już go nie było :-(
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te piaskowe lakiery, z chęcią przygarnęłabym jakiś blady róż :)
OdpowiedzUsuńA Ty masz jeszcze z brokacikiem.. Ja mam 65- taki mocny Barbie róż ale bez drobinek :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda i super szybko schnie :)
Mam ochotę na 64 albo 66 - taki koralowy, brzoskwiniowy i na bardzo jasny róż, pastelowy.
Taki różyk ma też Paese, ale nie mogę go upolować :)
Wow, śliczny ten lakier. :) Dopiero dzisiaj trafiłam na Twojego bloga i zostaję tutaj na dłużej. :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, wpadł mi w oko już podczas oglądania na paletce :)
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier :) Ja podobny efekt uzyskuje po pomalowaniu paznokci czerwonym lakierem i zamoczeniu ich w czerwonym brokacie. Polecam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://kosmetyczne-szalenstwoo.blogspot.com/
ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńjadeitgirl.blogspot.com
Bardzo ładnie się prezentuje, gdy tylko będę miała okazję napewno kupię :)
OdpowiedzUsuńCzuję się jak najbardziej zachęcona do zakupu !
OdpowiedzUsuńŚliczny blog, bardzo przejrzysty...
PS. Obserwuję.
Również zapraszam do siebie ;-)
Ja mam nr 66 ale ten jest śliczniejszy. :) ostatnio mam kota na punkcie lakierów GR i pewno w ten też się zaopatrzę. :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie podoba mi się...
OdpowiedzUsuń