Nie spodziewałam się drogerii DM w Chorwacji, tym większą miałam niespodziankę, gdy znalazłam jedną z nich w okolicach starego miasta w Dubrowniku. Mała bo mała, ale trochę kosmetyków z niej wyniosłam,
jak zwykle skupiając się głównie na zapachowych żelach pod prysznic.
![]() |
Balea w Dubrowniku, w tle widok na stare miasto z Ploce |
Wszystkie wybrane przeze mnie warianty mają mniej lub bardziej orzeźwiające nuty, bardzo pożądane w gorącym letnim (??? aura za oknem chwilowo stawia pod znakiem zapytania prawdziwość tego stwierdzenia) okresie, i tak znajdziemy tu wiernie oddany zapach grejpfruta (Dusche & Creme Grapefruit), miks aloesu z limonką (Dusche & Creme Limette & Aloe Vera), mieszankę owoców marakui z papają i cytrusami (Fiji Passionfruit Dusche, edycja limitowana), oraz coś co producent nazwał Energie Dusche Glucks Rausch, a co jest żelem z dodatkiem olejku z pomarańczy. Trudno o faworyta, każdy zapach jest świetny i na pewno każdy z nich zużyję z ogromną przyjemnością ;-)
![]() |
Balea w Dubrowniku |
Skusiłam się także na Balea Rasiergel Buttermilk Lemon - limonkowy żel do golenia (tutaj apel do Balea - proszę o balsam o tym zapachu!), kosmetyk budzi we mnie same pozywyne odczucia, po wyciśnięciu na dłoń mamy intensywnie zielonkawy żel, który w chwilę po roztarciu go na skórze zmienia się w bladolimonkową piankę. Pachnie bosko, ponawiam apel o balsam ;-) Ostatnim zakupem jest pielęgnujący spray do włosów Alverde, Feuchtigkeits 2-Phasen Sprühkur Aloe Vera Hibiskus, o którym póki co niewiele mogę napisać, no może jedynie to, że na moich oczach trzy kolejne osoby wrzuciły go do koszyka i rzutem na taśmę zgarnęłam ostatni :D Recenzja pojawi się na pewno :)
Ciekawa jestem, co Wy przywozicie ze sobą z podróży? ;-) Ja prócz kosmetyków, a te raczej rzadko, no chyba, że trafię na marki niedostępne w kraju, głównie lokalne smakołyki i tym podobne specjały ;-) No i herbaty, bywa, że na tony ;P
Jakie widoki :D
OdpowiedzUsuńNo to Ci się udało z tym DMem :) Też nie sądziłam, że ta może być ta drogeria :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńCo roku odwiedzałam Perłę Adriatyku i nie znalazłam DM (??) Gdzie ja chodziłam, że na niego nie wpadłam ?? :>
OdpowiedzUsuńhttp://www.croatiatravelinfo.com/city/dm-store-159-dubrovnik-2/
UsuńByć może jest od niedawna :)
na pewno to sprawdzę bo tak się składa, że prędzej będę w Chorwacji - Dubrovniku niż w Niemczech czy Czechach mimo, że to 5 razy dalej :)
Usuńps. w Bośni i Hercegowinie też jest ;)
OdpowiedzUsuńMoi rodzice poczynili dla mnie spore zakupy w DM w Bułgarii, zapraszam do zerknięcia:) Ja jednak postawiłam na pielęgnację ciała.
OdpowiedzUsuńfajną "pamiątke" przywiozłaś z podróży
OdpowiedzUsuńPodasz mi adres tego hotelu? Widok zapiera dech w piersiach ;)
OdpowiedzUsuńMoże być też na maila, jeżeli nie chcesz tutaj podawać : iwetto@gmail.com
Usuńhttp://www.booking.com/hotel/hr/apartments-lora.pl.html
UsuńRezerwowaliśmy przez booking.com właśnie :)
Najlepszy żel to właśnie ten grejpfrutowy. Zerknij jak możesz na półkę z pielęgnacją włosów czy są kosmetyki Keune :)
OdpowiedzUsuńNiestety jestem już w Polsce :((
UsuńWidok piękny :) Balea ach Balea :)
OdpowiedzUsuńElle, jakie cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBo i miasto cudne ;)) Dzięki :*
Usuńale piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcie ! I fantastyczne widoki ah pozazdrościć ! ;) super, super i jeszcze raz super :)
OdpowiedzUsuńAha ta Balea potrafi zawrócić każdemu w głowie - heh :p.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki :)
Ah jakie widoki! :-) Balea świetnie się przy nich prezentuje ;-)
OdpowiedzUsuńKochana ja z Chorwacji też wróciłam obładowana kosmetykami z DM-u :D
OdpowiedzUsuńA żebyś widziała moją minę i to szczęście jak zobaczyłam te dwie cudne literki :)) Ja powiedział mój facet - widok "BEZCENNY" ;)
Balea świetnie się komponuje z pięknymi widokami :) Ogromnie zainteresował mnie limonkowy żel do golenia ;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
zdjęcia są po prostu fenomenalne!
OdpowiedzUsuńczekam tylko, kiedy DM zawita do PL :)
ja przywożę ze wszelkich wyjazdów... lakiery do paznokci ^^