środa, 22 maja 2013

Ulga dla zmęczonych nóg, Acerin, Cool Relax

Długo czekał w kolejce, zanim go przetestowałam, ale zupełnie ne potrzebuję tego typu kosmetyków zimą. Natomiast teraz, kiedy już  wyciągnęłam go z mojej przepastnej szafki z zapasami, życia sobie bez niego nie wyobrażam! Uwielbiam wysokie obcasy i uwielbiam wysokie temperatury, najlepiej gdy występują razem ;) Trochę gorzej wychodzą na tym moje nogi, bywa, że pod wieczór kostka traci swą subtelną linię niebezpiecznie zbliżając się do baryłki :D I na takie właśnie okazje firma Acerin stworzyła Żel Chłodząco Relaksujący, Cool Relax.
 
Acerin, Żel Chłodząco Relaksujący Cool Relax
 
Z informacji na opakowaniu dowiadujemy się, że żel skutecznie i szybko zmniejsza uczucie zmęczenia, napięcia i ciężkości nóg. Zawarte w składzie hesperydyna, wyciągi z kasztanowca i arniki poprawiają ukrwienie, zmniejszają obrzęki, przywracając stopom i nogom komfort. Mentol przyjemnie chłodzi i odświeża.
 
Acerin, Żel Chłodząco Relaksujący Cool Relax
 
Od siebie dodam, że wszystko to prawda. Żel ma same zalety i absolutnie żadnej wady. Łatwo się rozprowadza po skórze, szybko wchłania, delikatnie chłodzi i na szczęście nie jest to przejmujący chłód, który wraca do mnie w koszmarach sennych po testowaniu chłodzących kosmetyków Eveline, ale delikatne przyjemne orzeźwienie, które naprawdę niesie ulgę. Żel niweluje uczucie zmęczenia, stopniowo znika też obrzęk, choć nie jest on u mnie mocno widoczny, więc nie wiem, jak żel poradzi sobie z cięższym przypadkiem. Pachnie bosko, bo miętuskami! Zapach jednak szybko się ulatnia, pozostaje mi więc wąchać tubkę ;P Mimo zielonkawego koloru nie barwi skóry.
 
Cena to kolejny plus, za opakowanie (poręczna miękka tuba) 75 ml przyjdzie nam zapłacić ok 8-10 zł, w zależności od źródła. Napisałabym, że jest wydajny, ale tak po prawdzie to tego nie wiem, bo żel stosuję  z tak wielkim upodobaniem, że w tubce niewiele już zostało. Na szczęście mam zapasy ;-). Barrrdzo Wam polecam, nie wyobrażam już sobie lata bez niego, cudeńko!
 
 
 

7 komentarzy:

  1. fajny tez żel, chyba też kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a gdzie go można dostać? bo bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba kupię, puchnące nogi to moja zmora:/.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam go, ale też nie mam skłonności do puchnących stóp.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przydałby się w mojej kosmetyczce

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam go jeszcze :) Na pewno by mi się przydał :)



    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)