Mała rzecz, a cieszy ;) W niepozornej buteleczce kryje się bogactwo składników, które dzięki starannie dobranej kompozycji zabezpieczają końcówki naszych włosów wygładzając je i przeciwdziałając ich rozdwajaniu. Znajdziemy tu m.in. olejek ryżowy i kameliowy, które regenerują uszkodzoną strukturę włosa i chronią go, a także 100% ekstrakt z aloesa i olejek cedrowy, odpowiedzialne za nawilżenie przesuszonych włosów i przywrócenie im lśniącego i zdrowego wyglądu. Skład serum jest zdecydowanie lepszy, niż w przypadku wielu podobnych mu produktów (nie zawiera alkoholu).
![]() |
Green Pharmacy, Jedwab w płynie |
Serum przeznaczone jest do włosów cienkich, delikatnych, łamliwych, zniszczonych na skutek działań chemicznych, mechanicznych i szeroko pojętych zabiegów fryzjerskich ;) Jest lekkie, dzięki czemu nie obciąża włosów, a jednocześnie wygładza je w naprawdę zauważalny sposób. Włosy są wygładzone, lśniące, końcówki wyglądają zdrowo i nie plączą się, a wszystko to za zawrotną cenę 9 złotych ;)
Opakowanie jest praktyczne, buteleczka mała (30 ml), a dozownik wygodny. Konsystencja gęsta, nie uciekająca spod palców ;). Zawarta w serum kompozycja zapachowa sprawia, że posiada ono przyjemny delikatny zapach, któy wprawdzie towarzyszy nam podczas aplikacji, ale nie utrzymuje się na włosach dłużej niż parę minut. Minusem może być słaba dostępność, trochę trwało zanim wreszcie znalazłam je w Rossmannie, ale na pewno warto poszukać. Polecam.
Skład:
Cyclopentasiloxane, Dimeticonol, Olea Europea (Olive) Fruit Oil, Aloe Barbadensis Extraxt, Oryza Sativa (rice) Germ Oil, Camellia Sasanqua (Camellia) Seed Oil, Pinus Sibirica Nut Oil, Parfum, Limonene , Citronellol ,Geraniol, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Farnesol, Amyl Cinnamal
No ja właśnie szukam i szukam i nic :/
OdpowiedzUsuńChyba ostatnio w Rossmannach świeża dostawa była, bo znalazłam aż w kilku :)
Usuńfajny ten skład. kupiłam jeszcze w zimie silikonowe serum na końcówki innej firmy (chyba loreal, nie pamiętam), ale coś nie pasuje moim włosom i zbijają się przez nie w strąki i elektryzują. Rozglądnę się za tym :)
OdpowiedzUsuńWarto, fajne jest :)
UsuńSporo olejków w składzie, ja na końcówki używam oleju ze słodkich migdałów ;)
OdpowiedzUsuńTeż fajnie :) I pewnie apetycznie pachnie :)
UsuńSłyszałam wiele dobrych opinii o tym jedwabiu, zwłaszcza to, że rzeczywiście nie zawiera alkoholu :) chetnie przerzucę się na ten specyfik po wykorzystaniu olejku arganowego :)
OdpowiedzUsuńMam go, na szczęście udało mi się go dostać na spotkaniu blogerek i uważam, że warto go mieć :)
OdpowiedzUsuńTez go mam u mnie w rossmanie jest go duzo:) bardzo lubie:)
OdpowiedzUsuńDłuższy czas szukałam w kilku gdańskich rossmannach i zero :) dopiero niedawno upolowałam.
Usuńja to serum uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMam, ale jeszcze go nie używałam. Fajnie, że u Ciebie się sprawdza mam nadzieję, że i u mnie będzie działało podobnie :)
OdpowiedzUsuńMam, ale jakoś mnie nie oczarował.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Ja jedwabie do włosów traktuję jako element wyposażenia łazienki, takie must be, dlatego cieszę się, że znalazłam jedwab o w miarę fajnym składzie :))
Usuńmi takie rzeczy się zawsze kojarzyły z tłustą, oleistą, ciężka formułą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, myślę, że to jeden z lepszych produktów tego typu. Zużywam drugie opakowanie i na pewno kupię kolejne. Oby tylko nie wycofali ze sprzedaży, bo ostatnio znika wszystko, co lubię :/
OdpowiedzUsuńOby nie :/
Usuńja na szczęście nie muszę już używać nic dodatkowego na końcówki;)
OdpowiedzUsuńSzczęściara!
UsuńKurcze, mam go ale jeszcze nie używałam, na razie stosuję olejek arganowy ale śmierdzi przepaskudnie :)
OdpowiedzUsuńNie czekaj, ja się powoli od niego uzależniam ;)
UsuńMam ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuń