Z lekkim zaskoczeniem przyjęłam fakt, że firma Bourjois wypuściła serię kosmetyków certyfikowanych świadectwem Ecocert, a ponieważ okazało się, że nie tylko skład, ale i kolory są zachęcające - skusiłam się na jeden z nich. Zadania miałam ułatwione, korektor dostałam w bonusie do zakupów w sklepie internetowym.
![]() |
Bourjois, Bio Detox, Organic Anticernes Anti - Poches |
Kosmetyk ma tuszować i zarazem przeciwdziałać cieniom i opuchnięciom pod oczami, ożywiać spojrzenie i likwidować mankamenty cery. Blisko 99% jego składu jest pochodzenia naturalnego (z czego 14,4% składników pochodzi z upraw ekologicznych certyfikowanych przez Ecocert), co składa się na pozostały 1% nie sprecyzowano. W beztłuszczowej formule kosmetyku zawarto m.in. ekstrakty z kasztana oraz pigmenty odbijające światło. Tyle teorii, a co w praktyce?
![]() |
Bourjois, Bio Detox, Organic Anticernes Anti - Poches - Clair - Medium (Light to medium) |
Wybrany przeze mnie kolor Clair - Medium jest jasnym czystym beżem, może z odrobiną żółtych tonów. Beztłuszczowa formuła objawia się głównie tym, że korektor jest pudrowy i tępy (daleko mu do obiecywanej lekkości!) w nakładaniu; trzeba włożyć trochę wysiłku w to, żeby go dokładnie rozprowadzić - najlepiej delikatnie wklepać - tak, by efekt końcowy był zadowalający. Aplikacja palcami zamiast pędzlem przynosi zdecydowane lepsze efekty. Krycie? Przywoite, kwestia rozświetlenia pozostaje dyskusyjną. Na plus - dobra trwałość, raz wklepany w skórę będzie na niej trwał, aż do demakijażu. Nie wysusza, i nie zapycha. Minus - może wchodzić w pory i zbierać się w załamaniach skóry.
![]() |
Bourjois, Bio Detox, Organic Anticernes Anti - Poches |
Zakończona metalową kulką roll-on plastikowa tubka mieści 8 ml (w cenie ok. 40 zł) produktu i jest zaklejona folią, dzięki czemu mamy pewność, że kosmetyk nie był wcześniej testowany. Aplikator roll-on nie sprawdza się, ponieważ z uwagi na dość suchą konsystencję kosmetyk zasycha i bywa, że kuleczka się zacina. Nie jest to problem, z którym nie można sobie poradzić, niemniej można było go uniknąć.
Trudno powiedzieć, jakie mam zdanie na tema tego kosmetyku, ma sporo zalet (kolor!, skład), ale jego wady sprawiają, że raczej nie zostanie ze mną zbyt długo.
Miałam kiedyś podkład z tej serii, był również strasznie tępy i tworzył efekt szpachli :<
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, będę omijać z daleka :)
Usuńnie lubie takiej foruły z kulką pod oczy
OdpowiedzUsuńnie lubię kulkowych korektorów
OdpowiedzUsuńHmm... Nie wiem, czy bym się skusiła, nie przepadam za pudrowymi korektorami, wolę te satynowe.
OdpowiedzUsuńszukam dobrego korektora pod oczy i bardzo zastanawiam sie nad zakupem Bourjois- kolezanki go polecały, ale ja potrzebuję solidnego krycia:(
OdpowiedzUsuńNie sądzę, byś była z niego zadowolona, spróbuj raczej kremowych korektorów z Make-Up Atelier :).
Usuńfajne opakowanie i fajna zawartość, szkoda, że wchodzi w załamania, ale w sumie większość to robi:/
OdpowiedzUsuńMagik Helenki nie wchodzi, przetestuj :)
UsuńJakoś nie potrafię sobie wyobrazić stosowanie korektora z takim aplikatorem :/
OdpowiedzUsuńKolor jest idealny, ale HR jeszcze jest na półce;)
OdpowiedzUsuńNo i to zdecydowanie dobry wybór ;)
Usuń