środa, 12 grudnia 2012

Sanoflore, Roll-On SOS Imperfections

Szczerze wątpię, czy święty Mikołaj miewa problemy z cerą, ale gdyby jednak mu się przytrafiały, z całego serca polecam SOS Imperfections, Sanoflore ;o). Koncentrat Roll-on SOS przeciw niedoskonałościom, z olejkiem eterycznym z trawy cytrynowej bio, to zamknięty w niewielkiej, bo zaledwie 15 mililitrowej, tubce kosmetyk, którego głównym zadaniem jest zwalczanie niechcianych niespodzianek, okresowo pojawiających się na skórze chyba u każdej z nas (tym, które tego problemu nie znają jednocześnie gratuluję i zazdroszczę, sama nie wiem, co bardziej ;-))
 
Sanoflore, Koncentrat Roll-on SOS
przeciw niedoskonałościom z olejkiem eterycznym z trawy cytrynowej bio
 
Jeśli skusicie się na zakup, na wstępie będziecie musiały przeboleć fatalne opakowanie, a jest naprawdę fatalne - nie rozumiem, jak można było wpaść na pomysł, żeby z założenia antybakteryjny preparat zamknąć w opakowaniu roll-on, które siłą rzeczy dotyka zaognionej skóry. Od razu mam wizję mnożących się po każdej aplikacji bakterii i żadna siła nie zmusi mnie do używania kulki zgodnie z przeznaczeniem. Na szczęście kiedy ściśniemy tubkę, kosmetyk wydostaje się szczeliną między kulką a opakowaniem i taka forma, z braku laku, zupełnie mi odpowiada, a kwestię higieny mam pod kontrolą.
 
Fatalna kulka w roli głównej
 
Potem jest już tylko lepiej - preparat sprawnie radzi sobie z niwelowaniem wyprysków, nie ściąga, nie wysusza i nie podrażnia skóry. Zapach ma przyjemny, orzeźwiający, co jest miłą odmianą po Regenerującym sprayu Alvy, który opisywałam tutaj. Porównując oba kosmetyki, spray Alvy uważam za skuteczniejszy, a na pewno szybszy w działaniu, natomiast jesli chodzi o komfort stosowania (zapach!) Sanoflore wygrywa w przedbiegach ;) 
 
Używam go jedynie punktowo i raczej na noc, obficie nałożony może zostawić po sobie białą warstwę, ale jeśli nam to przeszkadza, wystarczy zaaplikować go skromniej. Jak wspomniałam wcześniej, z działania jestem zadwolona, ale jeśli miałabym go komuś polecać, to raczej tym z Was, u których problemy z cerą występują sporadycznie i są raczej niewielkie.
 
Jak wszystkie kosmetyki Sanoflore, także i ten jest ekologiczny, opatrzony certyfikatem ECOCERT. Stacjonarnie można go kupić wyłącznie w aptekach, ale oczywiście dostępny jest także w Sieci, cena waha się w okolicach 50 zł. W SuperPharm  kosmetyki Sanoflore często są w promocjach - 30%.


6 komentarzy:

  1. na pewno go kiedyś przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę go kiedyś dorwać bo jestem fanką Sanoflore:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tą kulką to dziwna rzecz. Widzę ją prawie w każdym preparacie na wypryski ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiscie zwykla tubka z dziubkiem byla by lepsza. Mialam krem i zel do mycia twarzy z tej serii i bardzo je lubilam (zapach, dzialanie).

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki kochana, że mnie oświeciłaś o tym gadżecie z obserwatorami:) Okazało się, że nikt nie wiedział jak inaczej dodać bloga do listy czytelniczej :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ciagle jeszcze nie znalazlam nic dobrego na wypryski, a stosowalam juz masc cynkowa i olejek z drzewa herbacianego i nic :(

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)