sobota, 15 grudnia 2012

Hot Cream - skuteczne antidotum na zimne stopy i dłonie od firmy Acerin

Jestem okropnym zmarzluchem, na co ponoć wpływ ma m.in. niskie ciśnienie krwi, a co za tym idzie, słabe krążenie. Efektem tego jest to, że zarówno moje dłonie jak i stopy zwykle są lodowate i spokojnie mogłyby służyć jako okład dla pingwina :D Kiedy więc firma Acerin zwróciła się do mnie z propozycją współpracy, miałam nadzieję, że w przesłanej do testów paczce znajdzie się najciekawszy dla mnie z całej gamy ich produktów, Hot Cream; krem na zimne stopy i dłonie. Tak też się stało i z prawdziwym entuzjazmem przystąpiłam do testów.
 
Acerin, Hot Cream, Krem na zimne stopy i dłonie
 
Na wstępie zaskoczył mnie zapach, ostry i cierpki, nie do końca trafiający w moje upodobania (ale znam też osoby, którym zapach bardzo się podoba) i na dłuższą metę męczący.  Na szczęście nie trwa on wiecznie i po jakimś czasie ulatnia się.
 
Acerin, Hot Cream, Krem na zimne stopy i dłonie

Sam krem ma przyjemną średnio gęstą i jakby żelową konsystencję, łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. Pielęgnuje skórę, zostawiając ją miękką i nawilżoną. Regularnie stosowany (zgodnie z zaleceniem producenta - co najmniej dwa razy dziennie) wzorowo wywiązuje się ze swojego głównego zadania - przeciwdziałania wychładzaniu się słabiej ukrwionych części ciała. O dziwo, nie dzieje się tak wprost przez rozgrzanie dłoni, krem działa z pozoru niezauważalnie, niemniej bardzo skutecznie. Nałożony na zziębnięte ręce szybko przywraca je do życia. Krem zapobiega czerwienieniu się na skutek przemarznięcia skóry i można go stosować także na policzki, nos czy uszy.

Składnikami aktywnymi są wyciąg z kasztanowca i arniki, które rozszerzają, uszczelniają i uelastyczniają ścianki naczyń włosowatych, a także hesperydyna, która poprawia mikrokrążenie w drobnych naczyniach krwionośnych, dzięki czemu zwiększa przepływ krwi, dotlenia, ułatwia rozgrzanie i likwiduje zsinienia. Krem został przebadany dermatologicznie. Opakowanie jest praktyczne, miękkie i ułatwiające aplikację. Pojemność  - 75 ml, cena - ok. 12 zł. Szczerze polecam wszystkim zmarzluchom! ;-)
 
 
 
 

12 komentarzy:

  1. To koniecznie muszę sobie kupić ten krem! Mam wiecznie zimne dłonie i stopy, a nie miałam pojęcia, że taki wynalazek istnieje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś dla mnie :] W sam raz do nałożenia przed snem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, pierwsze słysze, a mi sie tez przyda :)
    Ps. Obserwuje i zapraszam do zaobserwowania mnie, jesli Ci sie spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś dla mnie, moje stopy zawsze cierpią zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o fajny wynalazek. Podobnie działa krem do stóp Eriski, ale niestety kilka razy droższy więc na ten na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zapraszam na blog po wygraną Benefit :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zapisałam na listę do zakupów;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie to można kupić? Bo serio by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknij tutaj:

      http://www.acerin.info.pl/pl/gdzie_kupic/

      Usuń
  9. Muszę wypróbować przed zimą. Też mam wiecznie lodowate ręce i stopy:(

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)