![]() |
Inglot, Ultradelikatny Róż do Policzków, odcień nr 72 |
Używam go zarówno w jego pierwotnym przeznaczeniu - jako róż właśnie, ale równie często wykorzystuję jako cień do powiek. Matowy odcień chłodnego różu świetnie podkreśla kolor mojej tęczówki (myślę, że równie pieknie będzie się komponował z szarą i niebieską barwą oczu), ponadto odświeża oko i niweluje wizualne skutki zmęczenia.
![]() |
Inglot, Ultradelikatny Róż do Policzków, odcień nr 72 - swatch |
Róż jest miękki, o niemal kredowej konsystencji. Wbrew nazwie - ultradelikatny - jest całkiem nieźle napigmentowany, ale dzięki wspomnianej konsystencji łatwo się nim operuje - nadmiar koloru na twarzy bez problemu można zmieść pędzelkiem.
![]() |
Inglot, róż nr 72 na policzkach, w roli podkładu wybitnie podkreślający pory mineralny puder z Lauress. |
Opakowanie plastikowe, praktyczne, choć niezbyt ładne. Na plus - wytrzymało niejedno zderzenie z twardą podłogą. Pojemność wkładu to 2,5 grama, cena - ok. 18 zł.
Polecam, dobry kosmetyk w przyjaznej cenie.
Bardzo ci pasuje ten kolor:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :>
OdpowiedzUsuńchyba mam ten sam kolor.. chyba bo wybór mają ogromny i ciężko się połapać nie zaglądając do kosmetyczki
OdpowiedzUsuńp.s. a czym zrobiłaś kreseczkę?
Czarną czy różową? Jeśli czarną to linerem w kremie Make Up Studio (plus pędzelek 80HP Inglota)
UsuńŚliczny kolor. Bardzo lubię róże inglota :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam różu Inglota. Pora moze to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńALe Ci ślicznie w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! :)
OdpowiedzUsuńMam taki sam :) jest on mega uroczy i dziewczęcy :) jeden z ulubionych
OdpowiedzUsuńi do jasnej karnacji pasuje idealnie
ślicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam róży z Inglota, piękny łuk brwiowy ))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda, piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;-)
Usuń