wtorek, 23 października 2012

Brokatowy topper od Essence

Od czasu do czasu nachodzi mnie duch perfekcyjnej pani domu; zrywam się wtedy do porządkowania zapomnianych zakamarków szafek i szuflad, co jest o tyle pożyteczne, że prawie zawsze znajdę coś, o czym dawno słuch zaginął ;-).  Tym razem z czeluści wychynął kolorowy cudak z Essence, brokatowy topper o bardzo adekwatnej nazwie  - Circus Confetti.
 
Essence, Nail Art, Special Effect Topper
 
Circus Confetti jest częścią linii lakierów Essence, nadającej paznokciom specjalny efekt -  obok cyrkowca dostępnych jest jeszcze kilka innych wykończeń, m.in. złote, srebrne, holograficzne itp.
 
Topper Essence położony na lakier Kiko, odcień 375
 
W bezbarwnym lakierze zatopiono mnóstwo różnokolorowych drobinek brokatu. Bazą dla toppera może być dowolny lakier, dzięki czemu możliwości jego zastosowania i efekt końcowy wydają się być nieograniczone.
 
Essence, Circus Confetti
 
Topper jest raczej trwały, operuje się nim dość łatwo, choć niestety z upływem czasu trochę gęstnieje. Jedyną wadą, jaką w nim znajduję, jest mało przyjemne zmywanie, drobinki brokatu są dosłownie wszędzie.  
 
Przyznaję, z początku podchodziłam do tego typu lakierów sceptycznie, ale efekt na paznokciach jest tak bajecznie kolorowy i uroczy, że nabrałam apetytu na więcej ;-) Do nabycia m.in. w Naturze, Douglasie za ok. 8 zł.
 
 
 
 

15 komentarzy:

  1. Czaję się na ten topper :) może w okresie świątecznym skuszę się na niego.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubie ten top choć póki co go nie posiadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go i jakoś w upływem czasu mój zachwyt nieco zmalał a to wszystko przez koszmarne zmywanie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. ten lakier jest cudowny, jednak jego zmywanie to istny koszmar. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się u innych, sama raczej bym się nie zdecydowała.;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za brokatowymi wykończeniami, ale muszę powiedzieć, ze u Ciebie z tym różem ładnie się komponują:) No i cena jak to u Essence - zachęca:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam go i lubię, ale zmywanie to koszmar:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam go i lubiłam go stosować jako jedyny lakier, a nie jako top ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak próbowałam, ale wtedy miał fatalną trwałość i odchodził płatami :(

      Usuń
  9. A ja dziś raniutko sobie Circusem paznokcie wymalowałam :) Telepatia. Tyle że za bazę posłużył mi Essie Mesmerised

    OdpowiedzUsuń
  10. O:) Bardzo fajnie wygląda!!:) Mam dwa tego rodzaju lakiery z jednej wygranej:) Muszę je w końcu kiedyś użyć:p
    Ogólnie bardzo mi się blog podoba, toteż będę obserwować:)
    Pozdawiam:):)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)