Nie ma chyba kosmetyczki, w której nie byłoby eyelinera, obojętnie, czy to w kredce, pisaku, kałamarzu, kamieniu, żelu, czy kremie. Tak jest i w mojej, znajduje się tam kilka różnych tego typu kosmetyków, a jednym z tych, po które sięgam najczęściej, jest Cream Eyeliner, Make-Up Studio.
![]() |
;-) |
2 mililitry eyelinera umieszczono w malutkim i bardzo poręcznym opakowaniu - jest na tyle szczelne, że zapobiega wysychaniu kosmetyku. Dzięki kremowej konsystencji eyeliner bardzo łatwo się rozciera. Aby nie kserował się na górnej powiece wystarczy go delikatnie utrwalić cieniem.
![]() |
Make-Up Studio, Cream Eyeliner |
Do wyboru mamy kilka kolorów eyelinera - czarny, granatowy, brązowy, zielony i fioletowy. Kolor czarny jest dość głęboki, trwały i nie znika w ciągu dnia, reszty niestety nie testowałam, ale planuję skusić się na fioletowy. Cena to ok. 40 zł.
Polecam, również tym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z kreskami; kremowa formuła ułatwia rysowanie nawet bardzo cieniutkich linii, a w przypadku, kiedy coś nam nie wyjdzie, błędy łatwo skorygować patyczkiem higienicznym.
wyglada kuszaco :)
OdpowiedzUsuńOjej, 40zł za eyeliner bym nie dała ;P
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak wygląda przyzwoicie :)
Wygląda dosyć ciekawie. Pierwszy raz to widzę ^^
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda. Może się skusze na jego wersje kolorową . Obecnie mam taką formułe eyelinera z Elisabeth Arden i jest fajny ale mega czarny to jest eyeliner z MAP
OdpowiedzUsuńMam eyeliner z MAP, jeśli piszesz o tym żelowym, ale to zupełnie różne produkty, łatwiejszy w obsłudze jest ten z Make-Up Studio :)
UsuńJa mam teraz eyeliner we flamastrze. Recenzja u mnie na blogu. Zapraszam również na rozdanie:-)
OdpowiedzUsuńDaj koniecznie znać jak zdecydujesz się na fiolet:) bo miałam kilka kosmetyków z Make-Up Studio i bardzo mile mnie zaskoczyły, na tyle że chciałabym kilka produktów. Kolorowe kreski uzależniają bo za czernią nie przepadam;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog ;) zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuń