jaka jestem głupiutka :D siedzę bez okularów, ślepa i zaglądam zaglądam, myślę " a te chusteczki higieniczne to w jakim celu?" A TO KWIATY!!! wybacz!!! jestem ślepa jak kret :D . Przywdziałam okulary i dostrzegłam przepiękny odcień szminki!!! Cóż to za kolorek? A te rozbielenie, takie intensywne w wewn kącikach oczu to tak umyślnie, czy aparat przedobrzył? Już pytam z góry, bo zazwyczaj mnie linczują słownie, kiedy się przyczepiam :) Tak hmm... dwa śmignięcia pędzelkiem za dużo odnoszę wrażenie. Nie gniewaj się kochana oczywiście!
Oczywiście, że się nie gniewam ;) Publikując poddaję ocenie. A rozbielenie celowe, chciałam podkreślić kontrasty :)
Szminka to połączenie najjaśniejszego odcienia La Laque Fever z Lancome z różem z paletki MAP (recenzowałam ją na blogu) i jakiejś nudziakowej szminki NYXa.
kolory cieni fantastyczne, usta bajeczne jedynie co to ten bialy cien... za duzo go troche... nadaje makijazowi lekko artystyczny wyglad jednak jesli taka byla twoja wizja to brawo bo ci sie udalo taki efekt osiagnc :)
Cieniowanie oka niesamowicie współgra z modelką (piękną kobietą, notabene), jej kolorem tęczówki, odcieniem cery i włosów. Troszę mniej bieli w wewnętrznych kącikach oczu i byłoby idealnie. Sorki, że po pół roku od umieszczenia posta się tu udzielam, z zerowym pojęciem o makijażu, ale estetyka zdjęć tego posta przykuła moją uwagę i nie mogłem się powstrzymać od skrobnięcia komentarza. Pozdrawiam!
Mam kota na punkcie kota... oraz kosmetyków, perfum, dobrej książki, filmu i podróży. Na blogu dzielę się kosmetycznymi pasjami, opowiadam o podróżach i uczę się robić zdjęcia ;)
jaka jestem głupiutka :D siedzę bez okularów, ślepa i zaglądam zaglądam, myślę " a te chusteczki higieniczne to w jakim celu?" A TO KWIATY!!! wybacz!!! jestem ślepa jak kret :D .
OdpowiedzUsuńPrzywdziałam okulary i dostrzegłam przepiękny odcień szminki!!! Cóż to za kolorek?
A te rozbielenie, takie intensywne w wewn kącikach oczu to tak umyślnie, czy aparat przedobrzył? Już pytam z góry, bo zazwyczaj mnie linczują słownie, kiedy się przyczepiam :) Tak hmm... dwa śmignięcia pędzelkiem za dużo odnoszę wrażenie. Nie gniewaj się kochana oczywiście!
Oczywiście, że się nie gniewam ;) Publikując poddaję ocenie. A rozbielenie celowe, chciałam podkreślić kontrasty :)
UsuńSzminka to połączenie najjaśniejszego odcienia La Laque Fever z Lancome z różem z paletki MAP (recenzowałam ją na blogu) i jakiejś nudziakowej szminki NYXa.
no usta po prostu wyszły świetnie. Przepiękny kolor. taki lekko opalizujący wyszedł! mniam :) Muszę popróbować połączeń ze swoją kolekcją.
UsuńSuper makijaż! Szkoda, że przy mojej opadającej powiece żaden nie wygląda tak zjawiskowo :(
OdpowiedzUsuńWszystko się da zatuszować :*
UsuńBędziesz mnie na ślub malować! :D
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż;)
OdpowiedzUsuńśliczny mejkap ;)
OdpowiedzUsuńkolory cieni fantastyczne, usta bajeczne jedynie co to ten bialy cien... za duzo go troche... nadaje makijazowi lekko artystyczny wyglad jednak jesli taka byla twoja wizja to brawo bo ci sie udalo taki efekt osiagnc :)
OdpowiedzUsuńCieniowanie oka niesamowicie współgra z modelką (piękną kobietą, notabene), jej kolorem tęczówki, odcieniem cery i włosów. Troszę mniej bieli w wewnętrznych kącikach oczu i byłoby idealnie. Sorki, że po pół roku od umieszczenia posta się tu udzielam, z zerowym pojęciem o makijażu, ale estetyka zdjęć tego posta przykuła moją uwagę i nie mogłem się powstrzymać od skrobnięcia komentarza. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :) Oczywiście, masz rację, z mniejsza iloscią bieli ten makijaż byłby bardziej noszalny, ale na użytek sesji poszalałyśmy :)
Usuń