piątek, 25 maja 2012

Lakier do paznokci 361, Inglot

Tak jak zbliżające się wielki krokami lato kusi ferią barw, podobnie kuszą pełnymi kolorowych lakierów do paznokci półki w  butiku Inglota i choć zwykle wybieram bezpieczne nudziaki, tym razem nie mogłam się oprzeć chęci, by zaszaleć i wybrałam bajecznie różową buteleczkę, którą widzicie poniżej.
 
Inglot 361
 
Inglot 361

Lakier przyzwoicie kryje już przy pierwszej warstwie, ale dopiero druga pozwala osiagnąć w pełni zadawalający efekt. Niestety dość szybko pojawiają się drobne odpryski, ale taka już uroda moich paznokci, rzadko który lakier wytrzymuje na nich bez szwanku dłużej niż jeden dzień. Ale mniejsza o to, kolor zachwyca mnie do tego stopnia, że wybaczam mu wszelkie niedoskonałości ;-)

Buteleczka 16 ml kosztuje 20 zł. Lakier nie zawiera szkodliwego toluenu, formaldehydu, ftalanu dibutylu i kamfory.



3 komentarze:

  1. Nie mam żadnego lakieru Inglota, ale czuję się skuszona:) Kolor bardzo ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. oh, coz za przeuroczy kolor lakieru! nie mialabym nic przeciwko gdyby znalazl sie w mojej kolekcji ;)
    ***
    Tak przy okazji chciałabym cie zaprosić na rozdanie kosmetyczne, jesli jeszcze nie mialas szansy wziąć z nim udziału. Do wygrania The Body Shop, Lush, Real Techniques i inne. Zapraszam!
    http://artlook4u.blogspot.co.uk/2012/05/my-little-may-giveaway-moje-mae-majowe.html

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym myślisz :-)