Gdyby policzyć ilość fioletowych, różowych, fioletowo-różowo-podobnych cieni w moim posiadaniu to... nie, lepiej tego nie liczyć ;o) Jedne z nich to paleta Abu Dhabi Kryolan, w skład której wchodzą cienie o nazwach (od najjaśniejszego): Marble, TO, Flirt, W29 i Eggplant.
![]() |
Kryolan Abu Dhabi |
Cienie są dość dobrze napigmentowane, choć by wydobyć z nich całe piękno i moc koloru zdecydowanie lepiej nakładać je na bazę (poniżej cienie są bez bazy - pierwszy rząd, i na bazie ArtDeco - drugi rząd). Łatwo się blendują i mimo że widzę małe różnice pomiędzy poszczególnymi odcieniami nie jest to nic, z czym nie można by sobie poradzić dobrym pędzelkiem. Nie osypują się zanadto, są wydajne, ponadto do palety można dokupić pojedyncze wkłady. Do pudełka oryginalnie dołączony jest pędzelek.
![]() |
W świetle dnia |
Jak widać z najjaśniejszego cienia trudno wydobyć jakiś konkretny odcień, ale jak się mu bliżej przyjrzeć to okazuje się, że opalizuje piękną poswiatą ecru. Kolory są bardzo uniwersalne, pasują zarówno do zielonych, brązowych jak i niebieskich tęczówek.
![]() |
Z flashem |
Koszt palety to około 70 zł. A Wam jak się podobają? :-)
Ooo, Gdańszczanka, jak miło :D Podpatrzyłam Cię na wizażu przy okazji posta dotyczącego makijaży gwiazd (konkurs dotyczący Cannes) ;)
OdpowiedzUsuńKryolan to trochę nie moja półka cenowa, ale będę Cię tu chętnie podglądać ;) Pozdrawiam
Zapraszam ;-)
Usuń